Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...





   Łuhuhuhu. Imprezowy weekend. Nie potrafię patrzeć a alkohol i fajki.
Od poniedziałku 11 lipca się odchudzam. W sumie to już dzisiaj. Rodzina wyjechała... no to nie mogę przeżreć całego zapasu jedzenia na dwa tygodnie - i tak siłą rzeczy później musiałabym przymierać głodem. 
Egipt czeka we wrześniu! (tak z 10  kg udałoby się pozbyć zbędnego balastu). 

Plan jest taki: śniadanie kawa i wasa, rowerem na pozałatwianie spraw( ok.2h jazdy w sumie). Przed pracą obiad zdrowy lub i nie - w zależności od tego,  gdzie się stołujemy, u siebie czy u babci. W pracy gumy nicorette. Po pracy spać. 
  • martiszon20

    martiszon20

    11 lipca 2011, 00:34

    ja tez chce 10kg schudnać moze razem damy rade? :) od jutra start !!juz na serio :(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.