Misie Moje Kolorowe.
Słowo się rzekło to i raz na kilka dni napisać coś trzeba, a i już Wandzia mnie ściga.
Melduję więc że żyję, dietę staram się ogarnąć, ale idzie mi to po japońsku czyli jako tako. Chociaż nie jest jeszcze jakoś tragicznie, ale wiadomo zawsze mogło by być lepiej.
Odbębniłam zeszły tydzień po 12 godzin w pracy i jestem niezmiernie szczęśliwa że już się to skończyło.
W piątek miałam totalny armagedon nie wiedziałam w co najpierw ręce włożyć, latałam jak kot z pęcherzem żeby się ze wszystkim wyrobić, po 15 miałam wrażenie że nogi wlazły mi w tyłek tak mocno że wystają mi tylko stopy. Choć nie powiem jest plus takich dni, czas leci jak błyskawica.
Porządne ogarnianie diety zaczynam po świętach, obecnie staram się na nowo przyzwyczaić do picia 1.5l wody dziennie. Przez zimę i chłodne dni jakoś zawsze się odzwyczajam i wiem że teraz stanowczo za mało piję, a jak za mało piję to i trawienie od razu mam gorsze.Pamiętam ze kiedyś miałam na telefonie aplikację przypominającą o piciu wody, ale nie pamiętam jaką miała nazwę. Może któraś z was korzysta z czegoś takiego i coś mi podpowie.
Zmykam jeszcze troszkę poudawać że pracuję i poczytać co u was.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
nussell
22 marca 2016, 20:56Ja mam aplikację hydro na telefoniku
MllaGrubaskaa
22 marca 2016, 21:02Dzięki za podpowiedź :)) zaraz ja sobie znajdę i zainstaluję :))
Eilleen
22 marca 2016, 19:28Ja mam z wodą podobny problem. Latem piję jej bardzo dużo a teraz piję max 0,7 l.
MllaGrubaskaa
22 marca 2016, 19:43latem to bez problemu i 3 litry wypijam, a teraz masakra 1l maksymalnie
Eilleen
22 marca 2016, 19:59Przez to, że jednak jest chłodniej niż latem zatem nie chce się nam pić chłodnych napojów. Wolę herbatki ziołowe.
cambiolavita
22 marca 2016, 17:06Ja sie bez wody nie moge obejsc, takze nawet by mi nie przyszlo do glowy, ze moze istniec taka aplikacja :)
MllaGrubaskaa
22 marca 2016, 19:41dla tego coraz bardziej skłaniam się ku WO bo przy tej diecie bardzo dużo piłam ;))
jimi-cho
22 marca 2016, 16:59Ooo a mnie by też się przydała taka aplikacja. Kiedyś piłam mnóstwo wody, ale tak często sikałam, nawet w nocy, że mnie to mega denerwowało i przestałam ;D
MllaGrubaskaa
22 marca 2016, 19:42mnie akurat to bieganie do łazienki jakoś nie przeszkadza ;))
CookiesCake
22 marca 2016, 15:26Ja tam nie potrzebuję aplikacji, sama o tym pamiętam.. ale wpisz sobie w sklepie coś w stylu "aplikacja do wody" i może akurat wyszuka Ci tą Twoją i sobie przypomnisz ;)
MllaGrubaskaa
22 marca 2016, 15:44w lato nie mam problemu, ale po zimie zawsze muszę przyzwyczajać się na nowo :))