Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.
Urlopuję się, ale najlepiej to mi się ten urlop nie zaczął.
W nocy z piątku na sobotę dostałam bólu brzucha i wymiotów.
O 5 rano ból był już tak nie do wytrzymania że maż zawiózł mnie do szpitala na ostry dyżur.
Co przeżyłam to można opisać tylko jednym słowem. Koszmar.
W szpitalu byłam o 5:20, a pierwszą kroplówkę z czymś przeciwbólowym dostałam koło 7.
Nigdy w życiu nie miałam takiego bólu brzucha, jak by mi ktoś w środku wszystko ugniatał. Nie było pozycji w której było mi by wygodnie, ani na leżąco, ani na stojąco, ani z siedząco. Zaciskałam zęby, a łzy i tak same mi leciały. Do tego ciągle biegałam do łazienki bo mnie mdliło i rwało, a wymiotować już nawet nie miałam czym.
Zrobili mi wszystkie badania, krew, mocz, usg brzucha, rtg. Wysłali na ginekologię w celu sprawdzenia czy to nie ciąża pozamaciczna. I nic. Wszystkie wyniki w porządku.
Wpompowali we mnie 5 kroplówek i tak gdzieś po 13 ból zaczął po woli ustępować.
Dostałam wypis i koło 16 wyszłam ze szpitala.
Niedziela.
Czułam się już lepiej, ale byłam jeszcze osłabiona i głowa mnie bolała. Przespałam prawie pół dnia i dziś jest już dużo lepiej.
No i jeszcze w niedziele wskoczyło mi na karczek 37 lat.
Dieta.
Obecnie jadę na sucharkach i zupce ryżowej ugotowanej przez teściową.
Przez kilka dni mam bardzo uważać na to co jem.
Na bieganie niestety sił brak.
Waga.
Dziś pokazuje 74.1 kg, wczoraj było nawet 73.5, ale byłam odwodniona po sobocie.
Czyli pierwszy tydzień i 1.5 kg mniej.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarz.
Lela6
10 sierpnia 2015, 23:27Współczuję i zdrówka życzę
ibiza1984
10 sierpnia 2015, 20:12O kurde to Ci się trafiło. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Trzymaj się tam i dbaj o siebie. PS. Wszystkiego Najlepszego!
Tatina36
10 sierpnia 2015, 18:19Zdrowia...i miłego wypoczynku:)
ewela22.ewelina
10 sierpnia 2015, 18:03zdrówka ale wkoncu wiadomo co to?
MllaGrubaskaa
11 sierpnia 2015, 05:59Niestety nie, ból przeszedł i to dla mnie najważniejsze.
nussell
10 sierpnia 2015, 16:41zdrowiej szybciutko
natalie.ewelina
10 sierpnia 2015, 15:17Zdrowiej Kochana... Buziaki
Nefri62
10 sierpnia 2015, 14:37to straszne i jak zwykle nie wiadomo co to było. :))
vita69
10 sierpnia 2015, 14:12oczywiście wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i spełnienia marzeń :****
vita69
10 sierpnia 2015, 14:12wystraszyłaś mnie:( powiedzieli chociaz od czego te straszne bóle???
MllaGrubaskaa
11 sierpnia 2015, 06:01Żadnego z przypuszczeń pani doktor badania nie potwierdziły, tak więc nic nie wiem.
NieidealnaG
10 sierpnia 2015, 09:43Może coś zjadłaś i Ci zaszkodziło, przy takiej temperaturze to możliwe bo nawet coś dobrze przechowywane i pozornie świeże nie wytrzymuje tego żaru. Wspólczuję przeżyć z soboty i dobrze, że już jest lepiej :) Dużo zdrówka :)
azoola
10 sierpnia 2015, 09:42Biedactwo...co to mogło być?Pewnie zatrucie jakieś . Wracaj szybko do sił .I oczywiście wszystkiego najlepszego z okazji urodzin,spełnienia marzeń Kochana :*
MllaGrubaskaa
11 sierpnia 2015, 06:02Też tak myślę, albo jakaś skórka się do żołądka przykleiła.
coconue
10 sierpnia 2015, 09:28Biedna!!!!
Nowa30
10 sierpnia 2015, 09:00Okropne ja się strasznie bólu boję i nie wiem jak bym to przetrwała. Oby już było dobrze i nie wracało.
Evcia1312
10 sierpnia 2015, 08:36masakra
aluna235
10 sierpnia 2015, 08:29Oj, to dużo zdrówka życzę, niech siły szybko wracają. Pozdrawiam serdecznie