Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.
U mnie znowu braki czasowe.
W pracy jest co robić w domu też.
Sunia jest dość mocno absorbująca. Lata po mieszkaniu jak szatan i patrzy co by to podgryźć.
Zabawki oczywiście są, ale przecież większa frajda złapać za nogawkę od spodni czy ścierkę z kuchni zwinąć.
Jest z niej pociechy co nie miara.
Z dietetycznego pola bitwy też dobre wieści.
Dieta jest, ruch jest.
Waga stanęła, ale @ lada chwila się pojawi więc cieszę się że nie poszła do góry.
Na okres postu koleżanka organizuje na fb akcję "Post bez słodyczy"
Postanowiłam się przyłączyć.
W tłusty czwartek zjadłam 4 pączki i trochę faworków, a w piątek rano jak wstałam to w buzi miałam sucho jak na kacu.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
holka
17 lutego 2015, 12:35Dokładnie mam taki sam plan na post...zero słodyczy i cukru! Z tym pierwszym bedzie mi na pewno łatwiej :)
judipik
16 lutego 2015, 20:44Ja też się przyłączam do tej akcji, od środy zaczynamy ;) Super, że masz tak wesoło w domku :D
Nowa30
16 lutego 2015, 17:48No to fajnie wesolo macie jak z dzieckiem :-) :-) Ty jak nikt tutaj tak dobrze sobie radzisz z dietą i ruchem.
azoola
16 lutego 2015, 17:39Poproszę fotki rozrabiającej suni :) Post tez będzie dla mnie okazją do porzucenia słodyczy ,bo coś ostatnio zaczynam słodkie podskubywać ;(
NieidealnaG
16 lutego 2015, 14:47Trzymasz się dzielnie już jakiś czas więc wyzwanie nie będzie dla Ciebie problemem :)
vita69
16 lutego 2015, 14:04ja ze słodyczy na pewno ie zrezygnuję:) za bardzo potrzebuję teraz słodkości......jednak za Ciebie trzymam kciuki:)
Evcia1312
16 lutego 2015, 11:23a ja przed @ chodzi za mna paczek z budyniem i sernik
MllaGrubaskaa
16 lutego 2015, 11:31ja miałam ponad trzy tygodnie bez słodyczy i teraz o dziwo przed @ nic za mną nie chodzi ;))
Evcia1312
16 lutego 2015, 11:18oj zgrzeszyłas
MllaGrubaskaa
16 lutego 2015, 11:21Świadomie, z premedytacją i nawet nie żałuję ;)) Taka ze mnie niedobrzyzna :))