Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.
Dziś sobie robię odpust od diety.
Od ponad trzech tygodni dieta wzorowa, ruch jest, waga spada więc myślę że mogę sobie pozwolić.
Mam więc dzień pączka.
Zjadłam już dwa, i do wieczora pewnie jeszcze za dwa wpadną.
Nie mam jednak zamiaru mieć z tego powodu jakichkolwiek wyrzutów sumienia.
Tak będzie dziś, a od jutra znowu grzeczna dieta.
W ramach odzwyczajania się od mięska i szukaniu przepisów na dietę wegetariańską zamówiłam sobie książeczki.
Dziś idę odebrać.
Będzie eksperymentowanie kulinarne.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
holka
17 lutego 2015, 12:33Oglądałam blog jadłonomia...ciekawa jestem tych wszystkich smaków,ale żeby zgromadzic potrzebne produkty trzeba wydac trochę kasy niestety.Napisz o swoich eksperymentach kulinarnych :)
vita69
14 lutego 2015, 13:22jak coś smacznego z tego eksperymentowania wyjdzie to nam napisz:) mam taka samą wagę jak Ty na swoim pasku
martini244
13 lutego 2015, 18:03Fajne te ksiazki,tez chyba musze poszukac nowych inspiracji bo ostatnio wszystko u mnie kuleje i mieso wpada;:/ trzymaj sie :):)
WielkaPanda
13 lutego 2015, 13:57Ja zjadłam 3 sztuki a chętnie bym wszamała 3 jeszcze. Taki jest właśnie mój rekord z przed kilku lat. A zwycięzca konkursu na zjedzenie pączków zjadł 15(!!).
Evcia1312
12 lutego 2015, 15:13jeszcze nie jadłam, ale chyba zjem
Julietta21
12 lutego 2015, 15:05Raz nie zawsze , dwa nie często, trzy nei wciąż hehe smacznego i Tobie również miłego Dnia:*:* ściskam i śle całusy!!
Nowa30
12 lutego 2015, 13:25Pewnie ze komu jak komu ale Tobie ten dzien odpustu się nalezy!Sporo tych ksiazek bedzie w czym wybierać:-) :-)
pulchnaanka
12 lutego 2015, 12:53No i bardzo dobre podejście ,nie dajmy się zwariować:)) a skoro zjedzenie pączka w tłusty czwartek ma przynieść szczęście i powodzenie w całym roku, to tym bardziej trzeba poddać się tradycji:)) Miłego dnia
NieidealnaG
12 lutego 2015, 12:03Słuszne podejście, raz do roku nie zaszkodzi :)
Nefri62
12 lutego 2015, 11:46smacznego :))
ita1987
12 lutego 2015, 11:40ja także relaxik.. ale zjem jednego :-D