Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.
Trzymam się!
Normalnie jestem dzielna jak czterej pancerni i pies.
Sobota grzecznie.
Niedziela, troszkę mniej bo byliśmy na obiedzie u teściowej, ale rano było dietetycznie, a po obiadku teściowej była tylko kawa z mlekiem, kieliszek nalewki wiśniowej i jogurt na podwieczorek. Kolacji nie zjadłam bo głodna nie byłam.
Oczywiście rano tak jak zaplanowałam było bieganie.
Przebiegłam 6.19 km, mgła była gęsta jak mleko, ale biegło się cudownie.
Nadal daję radę bez słodyczy i nawet już nie mam na nie ochoty.
Dziś już 6 dzień.
M miał teraz nocki, a ja jakoś jak śpię sama to się nie wysypiam.
Usnęłam przed północą, budziłam się ze dwa razy, a jak budzik zadzwonił to miałam wrażenie ze dopiero głowę na poduszce położyłam.
Oczy same mi się zamykają.
Po pracy zaliczę notariusza, a jak wrócę do domu to walnę się spać.
Zastanawiam się jakie ćwiczenia robić jeszcze po za bieganiem, szperam po necie może znajdę coś co mnie wciągnie. Do Chodakowskiej już podejścia nie robię bo jakoś mnie szybko nudzi.
Co wyćwiczycie, co polecacie??
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
Eilleen
22 września 2014, 21:08Ja ćwiczyłam bo obecnie mam przymusową przerwę - Mel B na różne partie ciała i Chodakowska :-)
hwhwhw72
22 września 2014, 18:04skoro jak pancerni to dołanczam bo ja Honorata:)))))
bea3007
22 września 2014, 14:39Wiedziałam, że dasz radę. Gratuluję
vita69
22 września 2014, 13:49ostatnio rower i Jillian Michaels:))) kup sobie cos na spanie, jak mój M wyjeżdża lub pracuje w nocy to bez Tonaxinum Forte nie mam co liczyć na spokojny sen:) nie uzależnia:)
holka
22 września 2014, 13:34Ja doradzic nie doradzę...ale pochwalic mogę,więc chwalę Cię bo dzielna jestes kobieto jak mało kto :D
PuszystaMamuska
22 września 2014, 12:20Kochana brawo, brawo, brawo! Teraz to juz naprawdę bedzie z górki i ze słodyczami z bieganiem. MIłego poniedzialku.
vicki267
22 września 2014, 12:17Super ze zaliczylas kolejne bieganie:) biore z ciebie przyklad I od dzis tez zero slodyczy:D mam podobnie z tym spaniem:/ ach my kobiety;p co do cwiczen to ja zazwyczaj z jillian daje czadu;)) efekty sa a to najwazniejsze.
WielkaPanda
22 września 2014, 11:48Oj, dzielna jesteś. Dzielna jak to ty:))
judipik
22 września 2014, 10:32Ja jak ćwiczę w domu w dni bez siłowni, to wymyślam swoje ćwiczenia na sprzęcie, który posiadam, np. na piłce, z gumą, na skakance, z ciężarkami. Co przychodzi mi do głowy i na co mam ochotę. Średnio zajmuje mi to 30 minut. Czasami Jillian, Fitness Blander, Mel B. Wszystko zależy od dnia i humoru. Teraz ostatnio się opuściłam trochę z tego, ale już niebawem wracam :D Też spać nie mogę jak mojego M. nie ma, albo jak jest, a się jeszcze nie kładzie do łóżka. Tak miałam w sobotę, a wczoraj to poległam już o 21szej. Synek zrobił mi pobudkę o 4, no i ponownie zasnęłam o 5, a o 7 jak już musiałam wstawać, to nie mogłam oczu otworzyć :/ Mimo nie wyspania owocnego dnia życzę :)
NieidealnaG
22 września 2014, 10:31Może pilates ? To może nie da mega wycisku ale fajnie wpływa na kręgosłup, brzuch bo trzeba pamiętać o nim podczas ćwiczeń, napięty musi być:) Ogólnie "wyciąga" całe ciało. Do tego relaksuje. Jakbyś nie biegala to sam pilates to mogłoby być z mało ale jak biegasz to jako dodatek może być.
SylwiaOna
22 września 2014, 10:13Dumna jestem!!!!!!!!!!! odstawienie slodyczy wcale nie wiąże sie z czymś trudnym niemożliwym ;) a ćwiczenia to hmm.....ja od lat cwicze z mel b i wierną fanka pozostanę na wieki :P
pitroczna
22 września 2014, 09:41polecam fitnessblender!:)
fokaloka
22 września 2014, 08:52Może skakanie na skakance? Było wyzwanie na V, po którym dziewczyny pisały, że bardzo dużo im cm uciekło w ciągu miesiąca skacząc ok 15 min dziennie, w zestawieniu z bieganiem będą super efekty :)
Nefri62
22 września 2014, 08:49ja wolę biegać wieczorem lub po południu, rano ciężko wstaje mi się z łóżka. miłego dnia :)) Spróbuj Insanity :)
Malgoska39
22 września 2014, 08:38oj, co do ćwiczeń to ja raczej mało kompetentna......., jak mnie najdzie to kaleczę z Chodakowską, albo po prostu się rozciągam tak jak na rozgrzewce przed moimi tańcami (na moje bolące plecy mi to dobrze robi), czasem brzuszki robię, albo jak mam nastrój to callanetics troszeczkę poćwiczę..... Kiepski ze mnie doradca :( Buziolki.....