Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.
Weekend był cudowny.
Pogoda marzenie, ciepło, słonecznie.
Pokoik nie wielki, ale bardzo przytulny i świetnie wyposażony, oczywiście z łazienką. Na dokładkę z balkonu przepiękny widok na Górę Trzech Krzyży, ruiny zamki i basztę.
Wypoczęłam, wyluzowałam nabrałam na nowo chęci do życia.
Tego było mi trzeba, oderwania od rzeczywistości.
W sobotę po południu byłam już tak rozluźniona i zrelaksowana że chciałam zaciągnąć męża na dancing. Dopiero po chwili się zreflektowałam że dla nas to chyba za wcześnie.
Wróciliśmy wczoraj, szczęśliwi i wypoczęci.
Po drodze zaliczyliśmy cmentarz, w sobotę była czwarta rocznica śmierci mojej siostry, a wczoraj miesiąc jak zmarła mama.
Jestem już spokojniejsza i biorę się w końcu za siebie.
Na wadze znowu więcej o 1.6 kg.
Czas zacząć chudnąć bo coraz mniej podoba mi się to co widzę w lustrze.
Mam tylko mały dylemat, mój biustonosz do biegania zrobił się za ciasny i nie mam w czym biegać. Zwykły tak dobrze nie trzyma biustu, a nowy sportowy to spory wydatek i szkoda mi kasy.
Muszę coś wykombinować.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
vita69
16 września 2014, 12:29cieszę się, ze tak dobrze wpłynął na Ciebie ten weekend:)) a ja w moim biustonoszu tez już nie mogę ćwiczyć bo za mały:( zakładam zwykły na podkoszulek, odwrotnie niż się powinno i tak ćwicze:)
gruszkin
16 września 2014, 03:20Reset się udał i dobrze. A to nie jest tak, że jak się weźmiesz to za kilka dni stanik wróci do normy? Jakiej firmy masz ten "za mały"? Ja mam staniki z allegro i lumpka i są super, ale trzeba polować. A czytam o shockerze, panache czy Greya i ceny przytłaczają, są wręcz zaporowe
MllaGrubaskaa
16 września 2014, 07:04Dni to może nie, jakiś tydzień czy dwa na pewno. Stanik mam panache 189 zł za niego dałam.
primavery
15 września 2014, 22:07ojjj przydał Wam się ten wyjazd :) super, że się udał !
Skania79
15 września 2014, 17:49Super:) Biust zawsze możesz mi wypożyczyć Sis :))) Tobie będzie wygodniej i ja trochę poszpanuję :))
MllaGrubaskaa
15 września 2014, 18:02ha, ha :)) Żeby tak się dało to bym na to poszła :))
Skania79
15 września 2014, 18:11Nawet kurna zapłacę :)))
MllaGrubaskaa
15 września 2014, 18:15Sis, ja i za darmo bym oddała ;))
bea3007
15 września 2014, 15:32Cieszę się, że wyjazd udany i wypoczelas. Pozdrawiam
holka
15 września 2014, 12:20Dobrze,że wyjazd był udany i udało Wam sie wypocząc....Ależ masz fajnie,że nadwyżki kilogramowe w biust Ci się "pakują" ;)
MllaGrubaskaa
15 września 2014, 13:48Raczej mało fajne bo biust mam duży i porządnego biustonosza poniżej 100 zł nie kupię, po za tym to nic wygodnego dźwigać duży biust :))
xx.mexx
15 września 2014, 11:37Najważniejsze że jesteś zadowolona z wyjazdu. A jeśli chodzi o biustonosz to też dziś patrzyłam, kurcze drogie są, nie mam tyle kasy na razie :/
fokaloka
15 września 2014, 11:29Super, że wypoczęłaś i wróciłaś w lepszym nastroju :) Zastanawiam się skąd Ty wyczarowywujesz takie boskie motywacje do każdego wpisu :)
MllaGrubaskaa
15 września 2014, 13:49z netu ;))
gumisqa
15 września 2014, 10:29Cieszę się że udało Ci się wreszcie wyjść na prostą ...oby tak dalej :)
lukrecja7
15 września 2014, 10:26przynajmniej zrelaksowałaś się i naładowałaś akumulatorki - pozdrowienia szproteczko!
azoola
15 września 2014, 08:46Cieszę-się-,że-wyjazd-spełnił-swoją-rolę:)Może-kupisz-np-w-Lidlu-tańszy-biustonosz-"na-teraz"?
MllaGrubaskaa
15 września 2014, 13:50Oglądałam kiedyś te lidloskie i na mój biuścik to się niestety nie nadają, mam miseczkę F-G
NieidealnaG
15 września 2014, 08:10Super, że wyjazd udany a Ty wypoczęta i zrelaksowana :) Z każdym dniem będzie lepiej :)
Nefri62
15 września 2014, 07:24to dobrze że miałaś możliwość odpocząć i zmienić klimat. miłego dnia :))
judipik
15 września 2014, 07:19Wchodząc na V. miałam nadzieję, że będzie już wpis od Ciebie i się nie zawiodłam :D Bardzo się cieszę, że wypoczęłaś i wyluzowałaś się. Sama wiesz jak bardzo było Ci to potrzebne ;) Siły Kochana Ci życzę :)
MllaGrubaskaa
15 września 2014, 13:53Dzięki :)) Nawet nie wiesz jak ja się cieszę że mogłam dodać taki wpis, a nie kolejnego smęta.