Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czas zacząć wracać do normalności.


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

Koniec urlopu.
Dziś do pracy na popołudnie.

Nie czuję że byłam na urlopie, jestem zmęczona i psychicznie i fizycznie.
Psychicznie to wiadomo dla czego, fizycznie bo miałam bardzo mało ruchu, dużo niezdrowego jedzenia.
Przytyłam i czuję się wielka i gruba.
Na wadze znowu więcej, fakt jestem przed @ i czuję że już zatrzymuje mi się woda.
Dziś ważę 72.5 kg.
Porażka na całej linii.

Z jednej strony czuje się z tą wagą nie najlepiej, a z drugiej jest mi to obojętne.

Tak być nie może!

Trzeba się zebrać i zacząć wszystko od nowa inaczej skończy się to tak że za pół roku waga pokaże tyle samo jak zaczynałam pisanie pamiętnika, a tego na pewno bym nie chciała.

Trzymajcie za mnie kciuki.
Od dziś zaczynam grzecznie dietować, pilnować tego co jem i przydało by się też zacząć ćwiczyć.


Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
 
*Dziękuję za wszystkie komentarze.

  • judipik

    judipik

    12 września 2014, 08:05

    Kurcze ja też właśnie mam coś takiego jak Ty... też czuję się źle ze swoją wagą, ale jakoś mam to gdzieś. Zaczynam dojrzewać do myśli o przejściu na WO, ale na pewno nie w tym miesiącu. 24 września czeka mnie wyjazd do Polski na 2 tygodnie, co z automatu zniszczyłoby moje plany, więc jak na razie się tylko do tego zaczynam przymierzać ;)

  • Idziulka1971

    Idziulka1971

    2 września 2014, 16:00

    Kochana, jesteś silna, dasz radę. Czytałam ile przeszłaś, dopiero teraz przydałby Ci się wypoczynek i to najlepiej z dala od domu. Życzę Ci siły i powodzenia. Buźka.

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    2 września 2014, 06:27

    no to powodzonka:))

  • Martyneczka1988

    Martyneczka1988

    2 września 2014, 05:38

    trzymam kciuki! dasz radę jesteśmy z Tobą :)

  • holka

    holka

    2 września 2014, 00:52

    Bardzo bym chciała żebyś powróciła do zdrowego jedzenia i ćwiczeń...To zrozumiałe,że w obecnym stanie są Ci obojętne "takie bzdury"...ale to ważne...także dla Twojego samopoczucia,bo jak za bardzo popłyniesz to za kilka tygodni będziesz dodatkowo zła na siebie i swój wygląd...Dlatego wracaj do tego co naprawdę zależy od Ciebie kochana I...

  • stempelek49

    stempelek49

    1 września 2014, 22:35

    bardzo się cieszę, ze już wróciłaś, pozdrowionka :)

  • martini244

    martini244

    1 września 2014, 19:02

    Z waga sobie poradzisz,najwazniejsze,zebys psychicznie doszla do siebie,co po takich przejsciach latwe napewno nie bedzie,ale bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki:)

  • Skania79

    Skania79

    1 września 2014, 17:29

    Dla Ciebie to buła z masłem... Dasz radę z palcem w nosie.

  • Julietta21

    Julietta21

    1 września 2014, 16:37

    dziękuje Ci slonce za komentarze!! wiem jak cięzko wraca sie z urlopu do pracy!!u mnie tez 7 na wadze, a jescze 8 kg tmeu anrzekałam ehh nei doceniamy tego co mamy, a pome oddałybysmy duzo ,żeby wrócić do poprzedniego stanu rzeczy,trymam za Ciebie mocno kciuki!!damy rade, mamy kolejna jesien,zimę,zeby się wylaszczyc!pozdrawiam cieplo,buziaki

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      1 września 2014, 16:56

      Pewnie że damy radę, u mnie rok zaczął się kiepsko, w sierpniu to już chyba wydarzyło się to co mogło być najgorsze. Teraz liczę że będzie już tylko lepiej!

  • bea3007

    bea3007

    1 września 2014, 16:20

    Miłego dnia :-)

  • gruszkin

    gruszkin

    1 września 2014, 16:01

    Żebyś nie miała dodatkowego powodu do dołowania się... Teraz wpadniesz w kierat codzienności i wrócisz do nawyków treningowo żywieniowych. Życzę ci żeby czas szybko mijał, bo tylko on może ci pomóc. :*

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      1 września 2014, 16:05

      Na to liczę że wpadnę w rytm obowiązków i nie będzie czasu na siedzenie i rozmyślanie. Najgorszy pierwszy tydzień, potem powinno być z górki :))

  • hwhwhw72

    hwhwhw72

    1 września 2014, 14:25

    Trzymaj się kochana:)))

  • _Pola_

    _Pola_

    1 września 2014, 14:20

    Cieszę się, że wróciłaś. Miałaś koszmarny urlop ale teraz już będzie z dnia na dzień coraz lepiej! Wracaj do dietki i ćwiczeń. Buziaki :)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      1 września 2014, 14:28

      Też wierzę ze z dnia na dzień będzie coraz lepiej :)

  • cambiolavita

    cambiolavita

    1 września 2014, 11:59

    Na pewno dasz sobie rade, tylko nie dopusc do dalszego wzrostu wagi, bo to w niczym nie pomaga, serio. :(

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      1 września 2014, 13:43

      Oj, doskonal to wiem :( Już się źle czuję z tym co mi przez ostatnie tygodnie przybyło.

    • Skania79

      Skania79

      1 września 2014, 17:31

      Oj Sis....Po okresie 2 kilo spadnie od razu. Łatwo przyszło, łatwo pójdzie.Zobaczysz. Bierz pupcię w troki i do roboty :)

  • NieidealnaG

    NieidealnaG

    1 września 2014, 11:45

    Dużo siły :* , powodzenia, będzie dobrze :)

  • Nefri62

    Nefri62

    1 września 2014, 10:20

    trzeba się brać od razu i nie czekać aż będzie więcej do zrzucenia bo potem jest trudniej. miłego dnia :))

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      1 września 2014, 10:26

      Też tak myślę. Wiem że nie będzie łatwo, ale będę się starać.

  • aeroplane

    aeroplane

    1 września 2014, 08:58

    Wierze, ze powoli uda sie to ogarnac, powodzenia!

  • Eilleen

    Eilleen

    1 września 2014, 07:33

    Mam nadzieje ze jakos sobie poradzisz. Na to potrzeba sporo czasu.

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      1 września 2014, 07:35

      Muszę, nie mam wyjścia. Wiem że jak się zaprę to dam radę!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.