Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.
Weekend minął szybko i bardzo nie grzecznie, niestety weekendowa niegrzeczność przeciągnęła się też na poniedziałek.
Czym grzeszyłam.
Czekoladom.
Naszło mnie jak diabli, i nie mogłam nad tym zapanować.
W sobotę był światowy dzień czekolady więc trzeba było go uczcić.
Większość z planów na sobotę i niedzielę wykonałam.
Z ćwiczeniami troszeczkę byłam na bakier, ale to przez @.
Znowu okresu dostała o kilka dni wcześniej.
Stres robi swoje, zawsze tak mam że nerwowe sytuacje przyspieszały mi @, czasem nawet o dwa tygodnie.
Taki mam dziwolągowaty organizm.
Dziś już wracam na dobrą drogę, jak teraz nad tym ni zapanuję to będzie kiepsko bo zaraz święta i moje imieniny wiec też jakieś grzeszki wpadną.
Od 23 tydzień przypominający WO.
Kwietniowe ćwiczenia:
01.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
02.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
03.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
04.04. orbi 60 minut
05.04. dzień wolny
06.04. dzień wolny
07.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
08.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
09.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
10.04. dzień wolny
11.04. dzień wony, niespodziewanie no o 4 dni za wcześnie przyszła @
12.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
13.04. dzień wolny, ale cały aktywny, najpierw sprzątanie łazienki, później runda po cmentarzach
14.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
15.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
16.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
grgr83
16 kwietnia 2014, 11:13Ale ta czekolada apetycznie wygląda :) mniam, a dietka to lepiej ostra po świętach, a w świeta tylko lekkie ograniczenia
naja24
15 kwietnia 2014, 17:39Od czasu do czasu nie zaszkodzi :)
WielkaPanda
15 kwietnia 2014, 17:00Ja poleglam w weekend na deserkach czekoladowo-miętowych. Mają nieziemski smak...mmm. Lubisz takie połączenie?
melifexo
15 kwietnia 2014, 16:40Ja już bym wolała dostawać szybciej @ niż później. Może jestem dziwna ale to nic ;D
holka
15 kwietnia 2014, 15:37Zdarza się nawet najlepszym :) Ale dobrze,że w porę potrafisz zaciągnąć hamulce....ja gdy się denerwuję to mogłabym jeść i jeść bez końca...cokolwiek aby tylko brzuch był pełny i spać...najlepiej przespać nerwowy czas i obudzić się już po :) Ale nie da sie tak...trzeba brać się z życiem za bary...i teraz do końca dnia będę się starać żeby nie pakować za wiele do buzi :) Ładnie trzymasz się planu treningowego...ja teraz przez pracę muszę przystopować i brakuje mi tego bo gdy wieczorem wracałam do domu po 1 godz.spędzonej na orbim to nawet jeść mi się zbytnio nie chciało ( stres spływał wraz z potem i napięcie schodziło)
judipik
15 kwietnia 2014, 14:21Ach ta czekolada. Ja ją uwielbiam, ale trzymam się jak mogę od niej z daleka. Najważniejsze, że wracasz na dobre tory. A Świętach, ech...ciężko będzie :/
vita69
15 kwietnia 2014, 14:04nawet nie wiedziałam, ze było jakies święto czekolady:)))) przy @ to nie dziwię się, że jadłaś
Skania79
15 kwietnia 2014, 13:23No proszę... a ja miałam chęć na czekoladę i nie wiedziałam dlaczego :))
martini244
15 kwietnia 2014, 12:42No to widze,ze nie jestem sama z weekendowymi grzechami,ale teraz juz wracamy na dobre tory;)Milego dnia
magma007
15 kwietnia 2014, 11:55Ja w niedzielę i poniedziałek podjadłam czekoladę i Nutellę :-(
jolakosa
15 kwietnia 2014, 11:04skoro czekolada sie skończyła to trza wrócić :)
Nienia87
15 kwietnia 2014, 10:35Wystarczyło że napisalas że jesteś w trakcie @ a już wszystko wiadomo :-). Mnie ostatnio też strasznie ciągnie słodyczy pewnie @ nadejdzie niebawem :-). Plan po swietach zrobiłas także jest dobrze :-)Pozdrawiam
aeroplane
15 kwietnia 2014, 09:48Trzymam kciuki, zeby dzis juz bylo grzecznie :)
natalie.ewelina
15 kwietnia 2014, 09:25dobrze ze potrafisz wrocic na dobre tory....milego dnia
MllaGrubaskaa
15 kwietnia 2014, 09:26Mam taki zamiar, mam nadzieję że mi się uda. Niestety i dziś mam ciągoty do słodkiego!
niezdecydowanaona
15 kwietnia 2014, 09:23tak to czasem jest, że musimy odreagować, mam nadzieję, że zaspokoiłaś swój czekoladowy głód na najbliższe dni hehe :) powodzenia !