Mróz zelżał, za to śniegiem sypnęło.
Sobota i niedziela wolna, mam więc dwa dni na leniuchowanie.
Mogła bym poprasować, ale mi się nie chce, mam ochotę leżeć sobie zawinięta w kocyk i robić nić tj. oglądać tv, słuchać muzyki, czytać i popijać gorącą zieloną herbatę.
O właśnie ostatnio się zakochałam w takiej zielonej herbacie z kwiatami polskimi.
*herbata kupiona w sklepie ze zdrową żywnością.
Czasem trzeba dać sobie na luz.
Wczoraj nawet ćwiczeń nie było, ale nie z lenistwa tylko przez @.
Dała mi nieźle do wiwatu, brzucho wydęte i bolące, o kręceniu hula nie było nawet mowy, a i na orbiego za bardzo sił nie miałam.
Dziś już jest ok więc ćwiczenia będę na pewno.
Plan tygodniowy obecnie wygląda tak:
-20.01.2014 orbi 60 minut, hula-hop 60 minut. Wzorowa dieta, zero słodyczy.
-21.01.2014 dzień wolny od ćwiczeń, niestety totalny bez diet.
-22.01.2014 orbi 60 minut, hula-hop 60 minut. Diety brak:(
-23.01.2014 orbi 60 minut, hula-hop 60 minut. Wzorowa dieta, zero słodyczy.
-24.01.2014 orbi 60 minut, hula-hop 60 minut. Wzorowa dieta, zero słodyczy.
-25.01.2014 dzień wolny od ćwiczeń. Wzorowa dieta, zero słodyczy.
-26.01.2014 planuję orbi 60 minut, hula-hop 60 minut.
Nie jest więc jeszcze tak źle.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
tluscioszkowaania
27 stycznia 2014, 20:11Czasami od ćwiczeń też trzeba odpocząć. Trzeba dać się mieśnią zregenerować. :)
vita69
27 stycznia 2014, 08:15takie dni też są potrzebne:)))
Idziulka1971
26 stycznia 2014, 20:2160 minut hula hop - da się tym czymś tak długo kręcić? Pozdrawiam.
SzczuplaMonika
26 stycznia 2014, 16:42ciekawie wygląda ta herbatka :)
DietetyczkaNaDiecie
26 stycznia 2014, 15:54godzina orbiego to naprawdę sporo :-)
martini244
26 stycznia 2014, 13:45Milego leniuchowania:)
naughtynati
26 stycznia 2014, 13:37słoodkie lenistwo ;))
gruszkin
26 stycznia 2014, 12:38Ale ty masz wredną @. A takie dni resetu są potrzebne, ja dziś taki mam. Miłego chilloutowania.
madagascar33
26 stycznia 2014, 12:17Zatem milego leniuchowania:)
Wisienkawlikierze
26 stycznia 2014, 10:56Ale masz piękne, kolorowe, smakowite tło w pamiętniku! Aż mi się zachciało wrócić do warzyw! Powinnam, bo się strasznie rozpuściłam ostatnio:( Życzyłabym sobie mieć Twoją determinację, konsekwencję i silną wolę! :***
bea3007
26 stycznia 2014, 10:11Podziwiam :-)
Invisible2
26 stycznia 2014, 09:42Pieknie ćwiczysz, pochwal sie gdzie kupilas herbatę ;)
Saineko
26 stycznia 2014, 09:42Taki dzień leniwca czasem jest potrzebny. A herbatka wyglada fajnie. Ciekawe gdzie można kupić.
ibiza1984
26 stycznia 2014, 09:36Herbata wygląda obiecująco. Ja ostatnio popijam zieloną z maliną i lipą. Mega jest i na obecną porę roku jak znalazł :)