Dziś od rana na pełnych obrotach.
Lubię takie poranki kiedy czas mam wypełniony.
Zaczęłam oczywiście od ćwiczeń, orbi 60 minut, a6w dzień 18.
Potem kąpiel, śniadanko i gotowanie, mięsko dla męża, dla mnie zupka.
Dzięki WO bardzo polubiłam zupy i jak dwa dni jej nie jem to zaczyna mi brakować.
Czekam też na panów od złomu, sporo tego w piwnicy zalegało więc postanowiłam się tego pozbyć. Przynajmniej jakaś kaska wpadnie.
Wyrobiłam też już chlebek, za raz będę mogła wrzucić go do piekarnika.
Jak czasu starczy to jeszcze kurzę dziś przelecę i będę miała porządki z głowy.
Dni warzywno-owocowe robię po weekendzie.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
ibiza1984
24 października 2013, 22:43Ja też tak staram się robić. Śniadanie, ćwiczenia i heja. Dzień jakiś taki fajniejszy się zdaje :)
grgr83
24 października 2013, 21:12ćwiczenia z rana są super,a ja tez od czasu dietkowania polubiłam zupy :)
Chaarle
24 października 2013, 17:46Dokładnie :)
WielkaPanda
24 października 2013, 16:11Ja też polubiłam zupę-krem z kalafiora i marchwi. Domownicy wybrzydzają, że to jak papka dla niemowlęcia. A mnie smakuje:) Jeśli chodzi o złom to ja mam pralkę zepsutą ale nie znam żadnych "panów", którzy by ją wywieźli:)
Skania79
24 października 2013, 15:59Dupę zawraca, ot co. W tym jest najlepszy :))))
Skania79
24 października 2013, 13:49Uwielbiam zupy :)
holka
24 października 2013, 13:02Czy mozna Cię wynająć do tego porządkowania-gotowania lub odkupić od Ciebie trochę energii do ćwiczeń :D ?! Boję się tej diety WO...ale coraz bardziej kusi mnie żeby spróbować...póki co będę robić przymiarki czy te potrawy w przepisach są w ogóle zjadliwe.
Zaczarowana08
24 października 2013, 10:28Dzień rozpoczęty od ćwiczeń nie jest dniem straconym!!! :) Lecę ujeżdżać odkurzacz :-D
magkru21
24 października 2013, 10:19Fajnie zorganizowana jestes ;)) ja wole cwiczyc pod wieczor ;))) rano nigdy nie mam czasu ;))) buziak
Wisienkawlikierze
24 października 2013, 09:47Hej, kochana:) Nadrobiłam sobie Twoje wpisy:))) Nie znikaj, drapnij coś czasem:)))
ewela22.ewelina
24 października 2013, 09:07no a ja zaczynam trening;D ihih ogolnie zupki to ja nie robie bo nie umiem:/ a szkoda... chyba zakupie blender i ebde robic kremy:D
pitroczna
24 października 2013, 09:07tez mam wlasnie smaka na zupy - super sprawa, zwlaszcza na jesien :)
vita69
24 października 2013, 09:00dzięki Tobie nabieram ochoty na a6w:)) i zaczełam tez jeśc więcej warzyw
gruszkin
24 października 2013, 08:59Ja właśnie skończyłam trening i dobrze mi z tym ;) Miłego dnia
Kamila112
24 października 2013, 08:22Miłego Dnia :) JA też lubię zupki :)