Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Od diety i ćwiczeń nie powinno się robić urlopu.
Zakupowe szaleństwo.


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

Urlop to świetna sprawa, odpoczynek dla ciała i ducha, jest tylko jedno małe ale.
Nie powinno się robić zbyt długiego urlopu od diety i ćwiczeń bo zejść na złą drogę wcale nie jest tak trudno.

Nie czekam więc na powrót do pracy, wracam do wzorowego trybu życia.

Dieta to najmniejszy problem, bo odstępstw dużo nie było. Największe przewinienie to raczej za mało jedzenia niż za dużo, bo jak dłużej śpię to nie wyrabiam się z ilością posiłków.
Ćwiczenia. Na początku urlopu na prawdę potrzebowałam odpoczynku, zmęczenie po trzech tygodniach intensywnej pracy i efekty po ukąszeniu przez jakiegoś niezdentyfikowanego owada dały mi nieźle do wiwatu. Na wyjeździe ruchu mi nie brakowało, spacery po lesie, pływanie. Po powrocie do domu upał do spółki z okresem skutecznie zniechęcały mnie do ćwiczeń. Przebimbałam kilka dni, ale koniec z tym.
Orbi poszedł już w ruch. Godzinka wczoraj wieczorem i godzinka dziś rano zaliczone.
Po ćwiczeniach od razu czuję się lepiej.

Wczoraj zaszalałam w sklepie obuwniczym. 
Poszliśmy kupić mężowi adidasy.
W Deichmannie mają obniżki, maż już kilka dni temu upatrzył sobie nike za 199 zł, przecenione  259. Wczoraj przymierzył i zdecydował się na zakup. Pan który nas obsługiwał mówi że jak kupimy drugą parę też z przeceny to zapłacimy za nie połowę. Mąż zachwycony, ja nic na przeciw nie miałam, pomyślałam ze wezmę coś dla siebie, ale za nim się zdążyłam odezwać mąż poprosił pana o drugie buty dla siebie, ten sam model tylko w innym kolorze. Trochę się wkurzyłam, nawet o mnie nie pomyślał, ale nie miałam czasu się złościć bo okazało się że w portfelu mam nie całe 300 zł i musiałam iść do bankomatu. Wróciłam, a mąż do mnie że jak zapłacimy za jego buty (obie pary) normalną cenę to dla mnie dostaniemy butki gratis. I w końcu wyszło że mąż ma dwie pary i ja jedną wszystko za 400 zł, a same moje kosztowały by 179.
Buciki wglądają tak
                      
i są bardzo wygodne.
Rzadko zdarza mi się takie szaleństwo na promocjach, ale mój mąż bardzo buty zawsze szanuje i w ostatnich adidasach chodzi już prawie dwa lata.

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
      
*Dziękuję z wszystkie komentarze.
  • ibiza1984

    ibiza1984

    14 sierpnia 2013, 09:09

    Wychodzę z założenia, że odstępstw od właściwego odżywiania być nie powinno. I sama również staram się wprowadzać tą zasadę w życie. Zboczyć jest bardzo prosto, trudniej natomiast wrócić znów na właściwe tory. Buty ekstra!

  • wiossna

    wiossna

    14 sierpnia 2013, 08:31

    Ładne buty. Trzymajmy się z dala od tej złej drogi.

  • magkru21

    magkru21

    14 sierpnia 2013, 00:43

    Mam podobne butki tylko rozowe... ;))) no I Niestety od diety I zdrowego odzywiania nie ma urlopu .... ;)))) Pozdrawiam

  • Skania79

    Skania79

    13 sierpnia 2013, 22:34

    Wiesz, myślę o tym, zeby kupić orbiego. W końcu zbliżają się chłodne dni, może deszcze i zima- przyda się :)

  • lady.abbey

    lady.abbey

    13 sierpnia 2013, 21:58

    Fajne buciki, ja właśnie dzisiaj wyrzuciłam moje stare adidasy. Poszukuję nowyc i chyba wybiorę się jutro do Dajśmanka :)

  • anikah

    anikah

    13 sierpnia 2013, 21:08

    Super ta promocja i dobrze, że mąż o Tobie też pomyślał ;) A skoro tak szanuje buty to te 2 pary na długo mu starczą

  • holka

    holka

    13 sierpnia 2013, 19:39

    Ale Wam się udało fajne zakupy zrobić...tym fajniejsze,że na pewno zostaną spożytkowane "na zdrowie" :) Podziwiam Cię,że potrafisz się tak skutecznie mobilizować do działania i orbi już znowu w ruchu...

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    13 sierpnia 2013, 19:09

    A to się Ran Mąż obłowił, hehehe. Fajne adidaski sobie wybrałaś. A czy na Orbim ćwiczysz w butach czy na bosaka?

  • nusia892

    nusia892

    13 sierpnia 2013, 17:00

    Ale wredota z niego ;-) A ja juz dziś też drugi dzionek nie ćwiczę ale jeszcze nic straconego

  • vita69

    vita69

    13 sierpnia 2013, 14:17

    chyba pójdę do deichmanna:)) cieszę się, ze się zmobilizowałaś i zaczęłaś ćwiczyć:) teraz kolej na mnie :P ...............................wczoraj pokazywałam teściówce opis w katalogu biustonosza z fiszbinami i nie pomogło:( wszystkie jesteśmy "głupie"

  • gruszkin

    gruszkin

    13 sierpnia 2013, 11:51

    Mąż egoista :P

  • monsia85

    monsia85

    13 sierpnia 2013, 11:17

    tez mam te butki kupilam sobie w zeszlym roku fajne sa i tez biale hehe :) fajna promcja masz racje nie robi sie urlopu od diety i cwiczen

  • Idziulka1971

    Idziulka1971

    13 sierpnia 2013, 11:16

    Moje właśnie rozleciały się po 9latach, zrobily ze mną setki km bo służyły mi do biegania - były super - tak dobrych już nie produkują. Masz rację nie powinno być urlopu od ćwiczeń :)

  • good.day.my.fat.angel

    good.day.my.fat.angel

    13 sierpnia 2013, 11:15

    Pięknie Wam się udało, 3 pary firmowych butków w takiej cenie? Super okazja :) Masz rację - im dłuższą robimy sobie przerwę od diety i ćwiczeń, tym trudniej jest nam wrócić na dobre tory... I ja jestem tego przykładem :/

  • Kore2013

    Kore2013

    13 sierpnia 2013, 10:14

    buziaki

  • Nowa30

    Nowa30

    13 sierpnia 2013, 10:14

    Wiedziałam że Ty się szybko pozbierasz. Buty super i w dodatku gratis!

  • SzczuplaMonika

    SzczuplaMonika

    13 sierpnia 2013, 10:13

    Fajne, podobają mi się i wyglądają na wygodne! Niech Ci służą! Pięknie, że wracasz na swojego orbitka :) A co robisz jak na nim szalejesz? Oglądasz coś, słuchasz?

  • bea3007

    bea3007

    13 sierpnia 2013, 10:05

    Super :) Miłego dnia i gratuluje mobilizacji do ćwiczeń. Pozdrawiam

  • aaaanula

    aaaanula

    13 sierpnia 2013, 10:01

    O prosze ;) na nike nigdy nie szkoda !! ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.