Jak dobrze że to już poniedziałek.
Weekendy są ciężkie do przetrwania.
Piątek zaliczyła wzorowo , w sobotę było już gorzej.
Dieta średnio na jeża , z ćwiczeń tylko 27 dzień a6w.
Niedziela już troszkę lepiej . Zaliczyłam i orbirgo i hula-hop i oczywiście a6w. Dieta była by ok gdyby lody nie wpadły.
Waga już w domu.
Ja się nie ważyłam , ale teściowa zrobiła testowanie i właśnie dzięki temu nie mam ochoty teraz na nią wchodzić. Niestety w obecnej chwili i moja i teściowej waga pokazują identyczny wynik co oznacza ze moja wcześniej jednak oszukiwała. I wagę obecną i wagę startową powinnam zwiększyć w takim wypadku o 2 kg.
Nie zamierzam się tym jednak teraz przejmować.
Plan na dziś
-grzeczna dieta
-dużo płynów
-orbi 60 minut-zaliczone
-40 minut hula-hop-zaliczone
-a6w dzień 29
-mazianie-zaliczone
Znalezione w necie , do przeczytania i przemyślenia.
Jeśli wierzysz w jakąś ideę, staje się ona częścią ciebie. Jesteś tym, co myślisz. Jesteś tym, co pojąć zdołasz. Czym więcej myślisz, tym bardziej jesteś. A jeśli nie myślisz, to jesteś niczym.
Ciszę kocha tylko dojrzały. Samotność jest przyjemnością dla tych, którzy jej pragną, i męką dla tych, co są do niej zmuszani. Rozumiejący nigdy nie będzie zrozumiany. I nie miej złudzeń – to co czynisz nigdy nie jest rozumiane – tylko chwalone lub ganione.
Spójrz na siebie i oceń to, czego dokonałaś. Pamiętaj, że w ostatecznym rozrachunku liczy się nie myśl, lecz obrócenie jej w czyn szlachetny. Szczęściem jest móc wszystko, co chcemy, a wielkością chcieć wszystko, co możemy. Ludzka twarz jest piękna, gdy odbija się w niej determinacja a chociaż cel jakiś niewielki. Jedyna godna rzecz na świecie: twórczość, a szczyt twórczości to tworzenie siebie. Nie jesteś odpowiedzialny za myśli, które do ciebie przychodzą, możesz jednak rozpoznać te złe i je odrzucić. Jakiekolwiek moce posiądziesz w dniach które nadejdą, strzeż się przemocy, fałszu i przymusu, bowiem fałsz truje tego, kto go używa, zanim pokona tego, przeciw komu go użyto.
Czy wiesz, co to jest indywidualność? to świadomość woli. Uświadomienie sobie, że ma się wolę i że można działać. Sławni ludzie dzielą się na tych, których świat nie chce zapomnieć i na tych, których nie jest w stanie. Talent robi to co może – geniusz robi to co musi. Czym będziesz Ty – wybieraj.
Ciszę kocha tylko dojrzały. Samotność jest przyjemnością dla tych, którzy jej pragną, i męką dla tych, co są do niej zmuszani. Rozumiejący nigdy nie będzie zrozumiany. I nie miej złudzeń – to co czynisz nigdy nie jest rozumiane – tylko chwalone lub ganione.
Spójrz na siebie i oceń to, czego dokonałaś. Pamiętaj, że w ostatecznym rozrachunku liczy się nie myśl, lecz obrócenie jej w czyn szlachetny. Szczęściem jest móc wszystko, co chcemy, a wielkością chcieć wszystko, co możemy. Ludzka twarz jest piękna, gdy odbija się w niej determinacja a chociaż cel jakiś niewielki. Jedyna godna rzecz na świecie: twórczość, a szczyt twórczości to tworzenie siebie. Nie jesteś odpowiedzialny za myśli, które do ciebie przychodzą, możesz jednak rozpoznać te złe i je odrzucić. Jakiekolwiek moce posiądziesz w dniach które nadejdą, strzeż się przemocy, fałszu i przymusu, bowiem fałsz truje tego, kto go używa, zanim pokona tego, przeciw komu go użyto.
Czy wiesz, co to jest indywidualność? to świadomość woli. Uświadomienie sobie, że ma się wolę i że można działać. Sławni ludzie dzielą się na tych, których świat nie chce zapomnieć i na tych, których nie jest w stanie. Talent robi to co może – geniusz robi to co musi. Czym będziesz Ty – wybieraj.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
ibiza1984
13 lutego 2013, 13:42"Czym będziesz Ty - wybieraj". Ja już wybrałam :)
martini244
11 lutego 2013, 23:22waga to tylko przedmiot,wiec sie bardzo nie przejmuj,wazniejszy jest rozmiar ubrania I obwody,jak leci to dobrze a I lody wcale nie sa takie zle o ile nie ma na nich tony sosow,posypek itp.;)
SzczuplaMonika
11 lutego 2013, 19:45Dzięki, Kochana :) Hehe, wagę już masz i dalej się, bidulko nie możesz zważyć ;) Pewnie, że nie ma co psuć sobie samopoczucia :D
Dysiulkaaa
11 lutego 2013, 18:21oj te weekendy. Mi wpadł chińczyk wieczorową porą, czyli smażone i jeszcze raz smażone:)
good.day.my.fat.angel
11 lutego 2013, 17:27Rozumiem :) Co nie zmienia faktu, że miło kogoś prześcignąć! :)
WielkaPanda
11 lutego 2013, 17:22Takie głupie 2kg potrafi zepsuć humor.
good.day.my.fat.angel
11 lutego 2013, 15:17Z tym weekendem to prawda... Wszystko super, fajnie, ładnie, ale na diecie... Ciężej :) Przegonisz teściową aż jej oko zbieleje :P
Marta.Smietana
11 lutego 2013, 15:14Miśka tylko 2 kg, jakby to była 10 to mogłabyś się martwic
Kamila112
11 lutego 2013, 14:50No weekend ma w sobie coś co nas kusi do grzeszków ;) Ładny tekst :) Miłego dnia :)
LilianWhite
11 lutego 2013, 14:26tekst cudowny:) pomyśl sobie ile schudłaś, a nie ile ważysz. Pozdrawiam:)
zemra79
11 lutego 2013, 12:57o widze ze nie tylko ja mam problemy z zachowaniem wzorowo dietki podczas weekendow
wionaa
11 lutego 2013, 12:36ten teks jest rewelacyjny. Skarbie waga sie nie przejmuj- robiąc a6w to normalne, ze waga idzie odrobinę w gore bo tłuszczyk na brzuszku zamienia sie w mięśnie a miesnie sa cięższe od tłuszczu. A jak u Ciebie z centymetrami - bo ja widze zadawalające spadki centymetrów- pamietaj ludzie oceniają nas nie po kilogramach a po centymetrach
monsia85
11 lutego 2013, 12:18bardzo madre slowa !!! walcz o spadek tych dwoch kilo
Nienia87
11 lutego 2013, 10:28Na pewno nie będzie tak żle pewnie ważysz dużo mniej :). Buziaki
majakowalska
11 lutego 2013, 10:25lubię czytać twój pamiętnik :))
aeroplane
11 lutego 2013, 10:20milego dnia :) a ilosc cwiczen jak zawsze imponujaca :)
kuska23
11 lutego 2013, 10:18miłego dnia!!!!!!