Krótko zwięźle i na temat.
Drugi dzień planu zaliczony na 6!
Dieta wzorowo , ostatni posiłek przed 18.
Wczorajsze ćwiczenia - hula-hop 60 minut , a6w dzień 16 , orbitrek 60 minut.
Dziś druga zmiana więc dzień rozpoczęty tak jak lubię ćwiczeniami.
40 minut hula-hop , a6w dzień 17 , orbitrek 60 minut.
Samopoczucie świetne , mimo że pogoda za oknem nie nastraja zbyt pozytywnie.
Wczoraj lało , dziś szaro i mglisto.
Nic to najważniejsze to pozytywne nastawienie do świata.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuje za wszystkie komentarze.
ibiza1984
1 grudnia 2012, 22:49Rewelacyjna ta motywacja na dziś.
dorota2791
29 listopada 2012, 09:43Ale Ty masz kondycję, tylko pozazdrościć, powodzenia
sziszazi
29 listopada 2012, 09:27Dziękuję za cieple słowa, milego dnia Kochana;***
Wisienkawlikierze
29 listopada 2012, 00:06Obiecuję, że przerwę, jak tylko się źle poczuję! :)))
MagdalenazWenus
28 listopada 2012, 21:20tez mam postanowienie,przezyc bez skuchy do swiat.No to zeby nam sie udalo zycze.
WielkaPanda
28 listopada 2012, 16:59A u mnie po południu świeciło słoneczko. Przesyłam ci jasny promyk. Tak trzymaj!!!
wandalistka
28 listopada 2012, 14:35myślałam, ze z ćwiczeniami po chorobie to Ty tak lajtowo zaczniesz w tu widzę odrazu pełną parą:)))) super!
Marta.Smietana
28 listopada 2012, 12:56Oj niech spadają spadają. Buziaki
madziucha1922
28 listopada 2012, 12:5017 dzień a6w, gratulacje ja kiedyś dotrwałam do 12 :) Miłego dnia :)
Jutka25
28 listopada 2012, 11:20Pięknie walczysz, oby tak dalej, albo i lepiej :) miłego dnia
kuska23
28 listopada 2012, 10:10powodzenia, buziak:*
sziszazi
28 listopada 2012, 10:05Dobrego dnia Kochana:))!
sziszazi
28 listopada 2012, 10:05Dobrego dnia Kochana:))!