Samopoczucie kiepskie.
Małpa nadal się nie pojawiła (wczoraj coś tam tylko kapnęło) , jajniki mi dokuczają.
Chciałam zapisać się w przychodni do gina , ale koleżanka mnie pocieszyła że w przychodni obecnie jeden ginekolog i jak ona poszła zapisać się w sierpniu to wizytę ma w połowie października. Na prywatnego nie mam teraz kaski , a 26 w CO i tak będę miała badanie ginekologiczne.
Poczekam jeszcze do piątku i kupię test ciążowy.
Chociaż przed wizytami w CO już mi się takie przesunięcia @ zdarzały. Stres tak na mnie działa.
Po za tym dopadają mnie wspomnienia. Niestety mało przyjemne.
Po jutrze druga rocznica śmierci mojej siostry .
Przypominają mi się ostatnie dni spędzone przy jej łóżku. Ta bezsilność i niemoc połączone ze świadomością że ktoś umiera , cierpi i nie ma sposobu żeby mu pomóc.
Ech.......
Nie będę smęcić .....
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
mirabelka.ikselka
12 września 2012, 08:19Współczuję. :(
kuska23
11 września 2012, 23:55przykro Kochana:’( wiem jak boli taka strata, bądź silna i żyj dla niej, ja sobie zawsze powtarzam że miłość nigdy nie umiera ... tak mi łatwiej żyć:-*:-*:-*
good.day.my.fat.angel
11 września 2012, 23:16Współczuję! I mocno tulę, silna bądź!
Nejtiri
11 września 2012, 16:41kochana, skoro 'kapało'. to myślę, że to raczej stres, choć test na pewno nie zaszkodzi.. tylko nie stresuj się już tak... Stres urodzie szkodzi!! ;)
WielkaPanda
11 września 2012, 16:40Przytulam cię mocno. Straszna tragedia dotknęła waszą rodzinę...
JoannaL.K
11 września 2012, 16:31kochana nie martw sie:)
IronMaiden
11 września 2012, 13:43Ślę uściski, trzymaj się Piękna :*
wionaa
11 września 2012, 13:34przytulam bardzo mocno
justyna.ja85
11 września 2012, 13:24W takich momentach lepiej jest przypominać sobie te dobre chwile. Czasu nie zmieniasz, stało się jak się stało, niestety...
corros
11 września 2012, 12:28hmmm zastanwiam sie czy trzymac za wynik pozytywny czy nie ? :)
cambiolavita
11 września 2012, 12:07Wspolczuje Ci bardzo, trzymaj sie dzielnie!
hwhwhw72
11 września 2012, 12:03Sciskam cię cieplutko:)) Bądz dzielną dziewczynka:))
marusia84
11 września 2012, 11:46Trzymaj się Kochana :)))
anitka24
11 września 2012, 10:39no właśnie ja też........ jakby była dieta, to cel byłby daaaaawno osiągnięty.....
jASIek1993
11 września 2012, 09:09współczuję z powodu siostry...
Joannaz78
11 września 2012, 08:38Tule mocno
mania3
11 września 2012, 08:35To przykre jak odchodzi najbliższa osoba i dołuje sie człowiek ,nie wiem co napisać brak mi słów.Kp test i zobacz tzrymam kciuki za pomyśle rozwiązanie sprawy.Myśl pozytywnie ,będzie dobrze na pewno.
azile1987
11 września 2012, 08:26czyli same problemy... ale musisz sobie jakos dać z tym radę... wiem zycie jest niesprawiedliwe i takie juz zostanie ale na pewno masz wsparcie bliskich w tych trudnych dniach... nie wyobrazam sobie jak ja bym sie czuła po stracie siostry ale na pewno ciężko by mi było więc współczuję Ci z całego serca! Tylko tyle mogę zrobić.
anitka24
11 września 2012, 08:22trzymaj się, jestem z tobą !!!
ewela22.ewelina
11 września 2012, 07:56PRZYTUL...:** NIE WYOBRAZAM SOBIE jak bym straciła siostre.. wiem jak musi ci byc ciezko!!!! takie to zycie nie sprawiedliwe...