Dzień się zapowiadał świetnie.
Po totalnie nieudanym poniedziałku , najpierw zły humor , potem w ramach ćwiczeń bieganie do toalety.
Niestety po południu biegunki dostałam i zamiast wskoczyć na orbiego trenowałam bieganie do kibelka.
Nafaszerowałam się stoperanem , ale siły i chęci na ruch jakikolwiek nie miałam.
Dziś , wstałam rano , z żołądkiem ok , więc zliczyłam 60 minut na orbitreku i 40 minut kręcenia hula-hop.
Humor po ćwiczeniach od razu lepszy , wiec szybki prysznic a że miałam czas to zrobiłam dziś nawet ujędrnianie brzuszka przez foliowanie.
Poleżałam , zrelaksowałam się i przyszłam do pracy.
I co ,i od razu ciśnienie mi podnieśli.
Ja skleroza jestem , dla tego zawsze wszystko zapisuję (porządek w papierach mam) i dobrze bo mam czarno na białym , co do mnie trafiło , a co nie , z datami ,co , po co i dla czego.
Gość koleżance rano usiłował wmówić że załatwił ze mną pewną sprawę ( co jest totalną nie prawdą) , draka się zrobiła.
Na szczęście , u mnie wszystko odnotowane i uporządkowane , ale i tak się zdenerwowałam , bo koleś oszustkę ze mnie próbował zrobić.
Jutro wolne , i dobrze bo ochłonę i w czwartek jak gościu się pojawi będę spokojna i opanowana , bo dziś jak bym go dorwała to bym mu łeb urwała przy samej dupie.
Miłego popołudnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
luna...
15 sierpnia 2012, 21:54hehe widze, że z tobą nie należy zadzierać, i bardzo dobrze, tak trzymaj, jutro naładujesz baterie i będzie dobrze :)
Venuszpatelnia
15 sierpnia 2012, 21:33No ładnie. W nazwie bloga "miła" a tu gościowi łeb przy samej d... chce urwać. Strach pomyśleć, jaka może być niemiła... :)
good.day.my.fat.angel
15 sierpnia 2012, 01:23No to nieźle dzisiaj poćwiczyłaś, 40min na hula to dużo, ja po 30 mam dość :)
monica31
14 sierpnia 2012, 21:30Czasami zdarzają się takie ś...nie!! brak słów. Pewnie myślał, że coś osiągnie... nie warto sobie nim zaprzątać głowy.
marusia84
14 sierpnia 2012, 18:35No to dobrze , że jutro masz wolne :)
SylwiaOna
14 sierpnia 2012, 15:17a to kurdupel jeden też nie lubie jak sie ze mnie jelenia robi...masz rację nie daj sobie w aze dmuchać...niech poszuka sobie gdzie indziej jakiejs bezmózgiej ciemnoty.
MagdalenazWenus
14 sierpnia 2012, 14:48Ale,zes nabuzowana.Przed @?Nie ma co sie stresic,.
poziomeczka1992
14 sierpnia 2012, 14:43Kochana, nie ma co się denerwować przez takich ludzi. Odpoczywaj :)
kate3377
14 sierpnia 2012, 14:15Nie przejmuj się jakimś wariatem.
Nejtiri
14 sierpnia 2012, 14:08Apetyczny masz.. avatarek. hehe bardzo motywujący! :) Oj stres w pracy może uprzykrzać zycie i przeszkodzić w odchudzaniu.. dobrze,że się 'nie dajesz'!