Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wczoraj.

Jednak czasem ta waga bywa łaskawa:)

i to jest właśnie dobre podejście :)))

nie jesteśmy ideałami... słabość to rzecz ludzka... a raz ( na jakiś czas ) możemy ulec pokusie... w końcu jesteśmy tylko ludźmi.. buziaki

Fajna motywacja. Pozdrawiam.

dobrze że waga nie poszła w górę ; )

grunt to mieć dobre nastawienie od samego rana:):) tak trzymaj, a wódeczka przecież dezynfekuje i odkaża, także nie jest wcale taka zła:)

Miłego dietetycznego dnia:)

nie czuje że rymuje ;) ?!? hehe Miłego dnia :)

hehe ja wczoraj też przecholowałam ale tylko z wódeczką :P

całe szczęście że waga nie ruszyła w górę

na pewno Ci się uda, trzymam kciuki ;*

hehe skoro waga była łaskawa to i ja taka będę :) gratuluję że nic nie przybyło ..

oj oj oj...mam nadzieje że zbt dużo tego szaleństwa jedzeniowego nie było:P??

Powodzenia :)

następnym razem będą klapsy !!! No ta laska z fotki super figurka!!!

No no no żeby mi to była przedostatni raz :D

własnie o to mi chodziło:):) teraz neic pomalutku spadaja kilosy:):) aby jestem szczesliwa ze to 80 jest juz daleko:D:D:D buziaki slonko:*

ahaha no niezle rymujesz:D ale i nawet ma to sens i to wielki!!:D:D no ja jakos dałąm rade i nie zjadłam u babci ciASTA A BYŁO PYCHA:D jakos mnie nie ruszyło anwet:D

hej .. widzę że wszyscy wczoraj mieli looz ha ha :)) pozdrawiam :))

Witaj Laseczko! Miłego dzionka życzę!!