Popracowałam dziś wcześniej, więc popołudnie wolne. Cóż ze sobą począć???Pospałyśmy z niunią niemalże do 18tej. Koszmar!!!Mąż wyjechał, powiedzmy służbowo, młodemu dałam luz i siedział u babci, a my...
...poszłyśmy połazić...6km...grzecznie i spokojnie...choć zdecydowanie nie czuję się swobodnie sama w lesie, dlatego wracałyśmy już chodniczkiem...
Było super!!!
Kumciaa
25 sierpnia 2012, 08:49Ej śliczną masz córeczkę:)
MONIKA19791979
25 sierpnia 2012, 07:13małe nirdiki kup córeczce i już masz towarzyszke-słodziaszna
yaschy
24 sierpnia 2012, 22:27i to jest to! Dodatkowo dzieciaki się uczą aktywności bo większość teraz pupskiem przed tv albo netem:)