Okupiłam mój otatni wypad do lasu doć ciężko. Przegrzałam się niestety...a teraz niewiedzieć po co? i dlaczego? dostałam chrypki i już zaczyna boleć mnie gardło. Pewnie gratis od męża...kiedyś go utłukę za takie prezenty!!!!
Jutro mamy z moją tren(s)erką śmignąć do lasu...boję się, że źle się to dla mnie skończy:(
Uprzejmie doniosę co i jak:)))
MONIKA19791979
28 lipca 2012, 07:17albo zgrzana napiłas sie coś lodowatego-najgorzej działa mleko-ja uwielbiam takie z lodówki prosto :))nic tylko strepsills intensive i już