Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
a tak sobie siedzę:)


W pracy oczywiście. Jedna pacjentka przyszła, leży grzecznie "pod prądem", a ja stukam...i odliczam...

Po południu jeszcze masażyki i na spinning...utęskniony. Odpuściłam w zeszłym tygodniu i mam wyraźne braki:)za to jutro wracam do morsowania!!!

  • mkp1976

    mkp1976

    16 grudnia 2011, 22:39

    Odwagi życzę!!!Choć lepiej byłoby zacząć wcześniej-październik, listopad.A co tam-do odważnych świat należy;))

  • monalisa191

    monalisa191

    16 grudnia 2011, 22:35

    ja planuję inicjację między świętami i sylwestrem. Mam wolne i w razie czego mogę sobie pochorować. Jeszcze tylko muszę powymyślać w jakim bajorze się wypluskam!;) Jestem pełna podziwu i mam nadzieje, że odwagi mi nie zabraknie:)

  • mkp1976

    mkp1976

    16 grudnia 2011, 15:02

    Wprost przeciwnie:)zaczęłam w tym sezonie pluskać się w "małociepłej" wodzie. Oczywiście po drodze złamało mnie choróbsko, systematycznie o tej porze roku z resztą. Zamierzam jutro znów się pomoczyć:)

  • monalisa191

    monalisa191

    16 grudnia 2011, 13:33

    morsowanie? serio serio? czy to jakis slang vitaliowy, ktory oznacza np. spedzanie polowy wieczora w lodowce z jedzeniem? ;P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.