Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Grzechy, grzechy


hej! z hula idzie mi nieco lepiej, więc może jest szansa, że będzie lepiej.
Wczoraj u siostry( i dziś po śniadaniu) zjadłam kawałek ciasta czekoladowego(domowego), eh i parę kieliszków wina różowego też zaliczyłam, ale rano byłam biegać 65 min(przebiegłam 10km),popołudniu czeka mnie impreza rodzinna, postaram się mocno nie szaleć. Ps znajomi siostry krzykneli na mój widok"ale ty chuda, chyba cię w tym Poznaniu nie karmią" hehe miło to usłyszeć. Trzymajcie kciuki bo od jutra będę u teściów a tam też mnie czeka impreza urodzinowa.

Pozdrawiam was gorąco!!!
  • dziejkaa

    dziejkaa

    12 sierpnia 2012, 19:25

    powodzenia!

  • Magdzior1985

    Magdzior1985

    12 sierpnia 2012, 15:53

    O! Nie jestem sama :D bedzie lepiej jak juz bedzie po wszystkim :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.