Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny dzień i znowu to samo.


Jak radzić sobie z poczuciem winy? Siedzę teraz w odwiedzinach w domu rodzinnym. Już koło uszu mi latają komentarz typu "wyglądasz jak szkielet", skoro do niedowagi mi bardzo daleko. Jem jak świnia. Mama chyba za dobrze gotuję, ale od tygodnia wleciał plus jakichś 500 kalorii. Próbuję się teraz przygłodzić, ale dosłownie nie ma jak. Dobrze, że jutro wracam.

  • barbra1976

    barbra1976

    10 listopada 2022, 16:47

    To coś nie tak z wypowiadający mi te uwagi, na zdjęciu na forum piękne proporcjonalne i zdrowe ciało widzę. Nie musisz z nim robić nic w żadną stronę. Sport dla przyjemności i formy i tyle. Rozumiem, że coś się zadziało wcześniej, skoro psychodietetyk.

  • kropecka

    kropecka

    2 listopada 2022, 13:35

    Poczucie winy po zjedzeniu i głodzenie się, żeby nadrobić nadwyżkę to podstawowe błędy zaburzające relacje z jedzeniem i utrudniające osiągnięcie celu. Da się nad tym pracować, ważne, że widzisz u siebie taki schemat, to już dużo.

    • MizzEria

      MizzEria

      2 listopada 2022, 14:10

      Pracuję z psychodietetykiem i zmagam się z zaburzeniami odżywiania. Niestety teraz jestem w potężnym dole.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.