Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...Ja wysiadam...




TO TAK KU PRZESTRODZE.

Miałam napisać dokładnie, co zjadłam wczoraj i dziś, ale nie napiszę, bo nie pamiętam. Wiem tylko, że zaczęło się wczoraj po obiedzie, bo znowu miałam ochotę na wafla ryżowego. Po waflu już poszło. Napiszę Wam tylko, że posprzątałam w szafce ze słodyczami, w lodówce, wszystkie owoce, jakie miałam, też "posprzątałam". Wiecie co, mam naprawdę chwilę załamania znowu. Do tego wszystkiego pokłóciłam się z mężem i nazwałam go ofermą, że nie potrafi się zająć dzieckiem itd...
Nie wiem, czy nie wzięłam na siebie za dużo.
Kolejne podejście do niepalenia (właśnie mija tydzień).
Nie piję alkoholu.
Dieta.

Ponad to, za tydzień wracam do pracy, bo kończy mi się macierzyński i przez to jestem zestresowana (nie chodzi o pracę, chodzi o rozstanie z dzieckiem).

A oto i mój Aniołek:
[zdjęcie usunęłam]

Właśnie przyszła mi do głowy myśl, czy nie odpuścić sobie trochę. Odkąd urodziłam, wszystko u mnie kręci się wokół odchudzania i chyba troszkę jestem tym zmęczona. Rozważam przerwę w odchudzaniu zatem. Może po prostu zacznę jeść normalnie, tylko będę chodzić na Zumbę, skoro sprawia mi przyjemność. Nie wiem już sama. Na dzień dzisiejszy jestem zrezygnowana...

[zdjęcie usunęłam]

Pozdrawiamy Was serdecznie;) Do następnego;))
  • LunaLoca

    LunaLoca

    4 marca 2012, 19:50

    Straszna ta kobieta ;/ Myślę, że jak będziesz jadła zdrowo i unikała ,, złych" rzeczy to i tak schudniesz więc spokojnie sobie odpuść. Masz prześliczną córeczkę ;)

  • lwica1982

    lwica1982

    4 marca 2012, 19:17

    kurcze anatomi mozna sie na niej uczyc- a dzidzia super;))

  • pollka

    pollka

    3 marca 2012, 23:33

    Dzidzula przeslodka! A Ty sie tak nie terroryzuj moja droga! Czasem mamy lepsze czasem gorsze dni. Faceci nas tez do konca nie rozumieja. Dla nich jestesmy ok i tyle. A my chcemy byc dla nich i dla reszty otoczenia najpiekniejsze, czasem narzucamy sobie za duzy rygor, stresujemy sie tym i nakrecamy coraz bardziej. Ja jeszcze mam troche urlopu, ale na sama mysl o powrocie do pracy to robi mi sie slabo, mimo ze wroce tylko na weekendy. A znalazlas nianie? Nie przejmuj sie i wyluzuj czasem!wage masz juz super i napewno wszyscy w pracy beda Cie komplementowac!

  • Julcia0050

    Julcia0050

    3 marca 2012, 23:23

    Jak dla mnie to pozwól sobie na mały odpoczynek...nie dajmy się zwariować, życie nie kręci się wyłącznie wokół kalorii :) a Maleństwo - cudowne!!! ;*

  • jordankaa

    jordankaa

    3 marca 2012, 23:08

    JAKI SŁODZIAK KOCHANY!!!

  • Kama1988

    Kama1988

    3 marca 2012, 23:05

    Śliczna dzidzia :) A ta kobieta no cóż...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.