Dziś miałam kontrolną wizytę w szpitalu. Pani powiedziała nam, że główka Maludy jest już w kanale rodnym, więc czekamy tylko na skurcze i do boju!!! Z resztą, czułam, że coś się dzieje, ale nie chcę panikować i wyolbrzymiać, bo mąż i tak już jest dosyć zestresowany...
Poza tym, nic ciekawego...
Poza tym, nic ciekawego...
LunaLoca
27 września 2011, 23:35powodzenia :)
kati24s
27 września 2011, 15:39super juz niedlugo powitasz swa kruszynke na swiecie ;))) mam nadzieje i bede trzymac kciuki za szybki porod ;))
rybkaPatii
27 września 2011, 15:33przynajmniej wiesz na czym stoisz:)skoro juz w kanale, to sie zacznie lada dzien:)))mocno trzymam kciuki:****
takaja27
27 września 2011, 15:32?
takaja27
27 września 2011, 15:31lada moment bedzie was troje