Witajcie wczoraj zumba zaliczona i dziejsze 32 minuty hula hop również. Powiem Wam szczerze, że nie źle się ze mnie pot lał po tym hula hop normalnie aż to dodaje mi wiećej energi i chęci do ćwiczeń . Jutro dalej hula hop a w sobote basen i sauna ( mam nadzieje, że uda mi się wyrwac z domku). W niedziele natomiast pełen relaks.
Buziaki i miłych ćwiczeń dla Was :)
Pszczolka000
12 lutego 2015, 23:04Ja też w końcu muszę zabrać się za ćwiczenia :P
miszkla
13 lutego 2015, 12:31To nie ma na co czekać :) wiosna coraz bliżej :)
Pszczolka000
15 lutego 2015, 19:32Haha, no :P
ita1987
12 lutego 2015, 13:36A ja nie umiem na hoola hopie :-( zazdroszczę!
miszkla
12 lutego 2015, 13:43Też nie umiłam, kilka dni sie męczyłam nawet siniaki miałam, ale powiedziałam sobie, że się nie poddam i w koncu sie udało, a teraz dla mnie to takie proste, ze mogłabym godzinami kręcić :) polecam na prawdę pozdrawiam
ita1987
12 lutego 2015, 13:46To się nazywa samozaparcie.. :-) jak mi się skakanka urwie to kupię sobie hopa ;-)
miszkla
13 lutego 2015, 12:31Jak idzie ci skakanie? Po ile skaczesz? mam też skakanke i nie dawno ją używałam i od poniedziałki zaczynam ponownie :)
ita1987
13 lutego 2015, 13:26Skakanka idzie mi najlepiej! Moja ulubiona "dyscyplina".. gdyby nie fakt, że działają źle na biust przy takiej częstotliwości uzywalabym nawet kilka razy dziennie.. jednak używam jej obecnie co trzeci dzień i nie więcej niż 2 000 podskokow (mam tą z licznikiem), korci mnie zrobić więcej, ale nie.. skacze się dużo przy Cardio i potem byłby biust do pasa.. :-P
miszkla
13 lutego 2015, 13:28No i super. Ja skakałam 5 dni w tygodniu tak po 1200 - 1600 podskoków :) też bardzo to lubie w takim razie zycze powodzenia :)