Zmieniam swoje życie. Tak już na zawsze! Powiem wam, że mimo @,które się zbliża nie zjadłam nic coby przekroczyło moje zapotrzebowanie kaloryczne. Wpadłam ostatnio na kilka świetnych zamienników kalorycznych ,,junk food'' i je zamieniam na te zdrowe równie pyszne :) Czuję się zmotywowana ! Oczywiście dzisiaj 20 km rowerem, potem jeszcze troszkę hoola ale jutro zabieram się za ostry trening dywanowy bo mam wolne. Zamówiłam sobie właśnie bransoletki z Trec nurtion <3 Z napisami : No exuses i never give up <3 Powiem wam, że jak będę na nie patrzeć to się zmotywuje! Następnym zakupem będą ciężarki bo trzeba wyrobić te chicken wingsy xD <RĘCE>
Ściskam!!! Trzymam kciuki za wasze efekty :*
WaniliowoMalinowa
14 października 2014, 18:45U mnie priorytetem są płaski brzuch i talia osy :D