Kochanie dzisiaj wielkopomna chwila. Mój pierwszy trending z Moniką heh wzięłam na chybił trafił na yt. I oczywiście jak zobaczylam czas ćwiczeń to już chciałam zrezygnowałać I dać sobie spokój ale pomyślałam że sprobuje.. Co prawda przy 7 seri ćwiczeń wymiekałam I chciałam się poddać ale się nie podałam zrobiłam przerwę dluzsza I dałam radę do końca. Chyba nie jest moja kondycja aż taka zła jak dałam radę cały trening zrobić. Po treningu wypiłam wodę w czasie treningu jakoś mało pije bo nie lubię jak mi bulgocze woda w brzuchu :p I teraz robię hula hop 20 min i na kolacyjke jogurt naturalny z malinami I borowkami z działki :-)
Jutro nie wiem czy będzie ok I nie wiem czy zacząć znów ten trening tabata na stojąco
czy trening Moniki płaski brzuch domowy trening na brzuch I boczki.❔
Jak radzicie❓
☑️Tabata 54 min
☑️Hula hop 20 min
Pozdrowionka xoxo
aniapa78
17 lipca 2019, 20:37Robiłyśmy ten sam trening:) Rób na zmianę- jedynego dnia tabata lub interwał, drugiego coś na wzmocnienie. Może być brzuch.
missbunny
17 lipca 2019, 22:53No super coś tam znajdę jutro chyba ogarne te ćwiczenia na brzuch bo nie dam rady jutro pod rzad zrobić te co dzisiaj coś tak czuję :)
martiniss!
18 lipca 2019, 10:05Osobiście polecam pół na pół. Ale jako jeden trening. Czyli zacząć wiadomo od rozgrzewki, potem siłowe (np. na brzuch), a potem jakieś interwały/tabata, z krótkim rozciąganiem na koniec. Najlepsze efekty i najmniejsze zakwasy. Przynajmniej u mnie. Gdybym kończyła trening wyłącznie po "siłowej" części wiem, że następnego dnia bym cierpiała musząc się wspiąć po schodach w metrze ;) A tak? Zero zakwasów dnia następnego. :) Polecam.
Bruxii
17 lipca 2019, 20:30oj nie wiem :) ale drugi do mnie przemawia bo mam boczki :)
missbunny
17 lipca 2019, 22:52Wiesz ja na boczki yo hula hop kręce :-)