Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po weselu
16 sierpnia 2011
Po weselu nie znaczy po odchudzaniu. Udało mi sie schudnąć do wesela prawie 6 kg ale nie zamierzam spocząć na laurach. Choć trochę sobie pofolgowałam przez ostatnie dwa dni, od jutra zamierzam wrócić do diety. Boję się tylko stanąc na wadze. Pewnie przybyło mi jakieś 1,5 kg, ale zmierzę się z wagą jutro rano i dam znać. Dziś też troche pogrzeszyłam, ale jutro jak "Chory kotek"dyjeta ścisła.