Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
25.01.2006
25 stycznia 2006
Zjadłam: dużą porcję surówki z kiszonej kapusty z kurkumą i oliwą z oliwek, mikro-porcyjkę kremu z brokułów. Bieg na orbitku 15 min i brzuszki wg ABS II. Czuję się świetnie, prezes właśnie zadzwonił, że mam jutro przychodzić do pracy (staż) = żyć, nie umierać !!! może jednak znalazłam pracę; mam cichą nadzieję, że zostanę w tej firmie po stażu już na zawsze !!! Będzie dobrze !!!
Dojmelina
26 stycznia 2006, 22:32wspaniale schodzisz z wagi. jestem ciekawa czy mąż również gubi kilogramy tak ja Ty. Tylko dak dalej. A propos pracy - w tej chwili stażyści mają bardzo duże szanse na zatrudnienie po stażowym. Wierz mi - w mojej firmie zostały przyjęte w ten sposób 3 osoby na 4. Uda się. Myśl pozytywnie i będzie dobrze. :)
moncza
25 stycznia 2006, 22:54niezłe masz efekty po tej diecie dra Hay'a. Ale tez mało jesz z tego, co widzę. No i ćwiczysz. W każdym razie swietnie Ci idzie :). Życze Ci, zebys została w tej firmie po stażu, na pewno sie uda :). Pozdrowionka :)