Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zimno wszędzie, grubo wszędzie... co to będzie co
to będzie? : )


Siemka :) 

Ojejej dieta dzisiejsza i wczorajsza to jakaś porażka... 
wczoraj 1500 (ostatnie 400 niedozwolone, ale i tak dobrze że je na... śliwki przeznaczyłam a nie na czekoladę..), dzisiaj godzina dwunasta a ja 650 kcal na liczniku. 
Nie no pozdrawiam... chyba zima idzie bo na jedzenie to tylko tak się na chłodne dni rzucam. 
Jedynie plus że biegałam ale też nie za długo (45 min...) ..
Teraz czeka hula hop, mięśnie brzucha (chcecie fajny filmik? męczący ale chyba efekty daje ^^), ramiona które nie znają pojęcia " mięśnie" i może coś jeszcze? 
także jest źle, ale mogło być gorzej. ^^ 
Miałam z czymś konkretnym do was napisać i cholercia zapomniałam. Lecytyny mi brakuje jak to mawia mami 

Okej dosyć biadolenia. Zbierzmy nasze siły, łączmy się w diecie i w ćwiczeniach! :3 

Pozdrawiam, i jak zawsze pisać co u was : )


  • Invisible2

    Invisible2

    15 września 2013, 12:24

    1500 kcal to nie jest źle! Pokaż filmik na mięśnie brzucha :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.