Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Waga jakoś się trzyma założyłam stare spodnie lepiej się w nich czuję ,że ja wcześniej nie widziałam tych swoich wałków co do diety to jem wszystko i powoli chudnę nie jem po staram  się nie obżerać tak jak kiedyś.Pogody brak na dworze a to nie motywuje do wyjścia na spacer do tego jeszcze mnie głowa boli.Dziś na śniadanko zjadłam zupkę chińską,2 śn, 3 kawałki ciasta pózniej na kolację dwie marchewki dwie parówki trochę ciasta teraz pół szkl. kefiru dwa ogórki kiszone i jakoś się zapchałam.Cwiczeń dziś nie było i czuję się żle ale co tam jutro też jest dzień
  • martaluna

    martaluna

    8 listopada 2010, 15:50

    Witaj slonko,dzieki za rade :) Kochana super masz wage,zazdroszcze... Ja o takiej moge pomarzyc...Pogoda tragiczna u mnie tez,ciagle pada i jak tu chcoiaz na spacerek isc? Milego dzionka zycze,pa!

  • Valentina

    Valentina

    8 listopada 2010, 00:15

    Świetnie ci idzie, gratuluje :) I wiesz co ja tez wczesniej nie widziałam ze te balerony sa az tak duze :) Buziam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.