Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 68:)


Padam na pysk po pracy, ale był zapierdziel jakas masakra... juz myslalam ze dzien sie nie skaczy, a teraz ledwo siedze wiec nawet nie poczytam was bo nie dam rady, strasznie nogi mnie bola od stup az po kolana z bolu az sie  popłakałam.. ide sie polozyc .... milego weekendu kochani wam zycze...
  • kalcia1988

    kalcia1988

    29 czerwca 2013, 22:51

    Oj Kochana nie dobrze jak Cię tak nogi bolą:(( Niestety znam ten ból...a gdzie pracujesz?? Tobie również życzę miłego weekendu, mam nadzieję że masz wolne i odpoczniesz trochę, pozdrawiam:))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.