Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
PORAŻKA,TOTALNA PORAŻKA


Właśnie stwierdziła,ze przez rok tu nie zaglądalam.Trochę zmian w moim życiu zaszło ale waga cały czas stoi w miejscu.Rzucilam palenie i nie przytyłam,to też przecież sukces,zmieniłam fryzurę przy pomocy stylisty,chodziłam na siłownię ale 150zł przekroczyło moje możliwości finansowe.Czytając Wasze pamiętniki jestem pod ogromnym wrażenie sukcessów jakie odnosicie.Szacun dziewczyny.Ja przez rok nie potrafiłam zgubić nawet 5kg co za żenada.Kolejne urodziny sikę zbliżają a u mnie wciąż dolina z powodu wagi.Nie umiem się zmotywować,zmobilizować,wytrzymac w postanowieniu poprawy...mam dość.Jeszcze teraz dochodzi do tego niepewność w pracy,nie wiem czy nas nie zlikwidują,bo kiepsko idzie,a u mnie na smutki najlepsze jest jedzenie,chyba nigdy nie schudnę.Może gdybym miała bratnią duszę która by mnie mobilizowała do działania to byłoby mi łatwiej?Już sama nie wiem.Zresztą powiecie że każda wymówka jest dobra do lenistwa i zaczynania diety od jutra lub poniedziałku ale ja naprwdę nie mam siły,tym bardziej że jako nastolatka cierpiałam na bulimę bardzo się boję żeby to nie wróciło.OBŻERANIE SIĘ w nocy ,weekendy ,po każdej porażce,wymioty,środki przeczyszczające i tak w kółko...zresztą każdy kto to przeżył to wie o czym piszę.Chyba przestanę się nad sobą użalać i zacznę działać.....,ale po świętach.....
  • mada348

    mada348

    2 kwietnia 2010, 21:24

    nie przejmuj się ,do wszystkiego trzeba dojrzeć,raz jest lepiej raz gorzej (przeważnie gorzej) też często mam doła ,ale nie dam się za cholerę,wcześniej czy później marzenia się spełnią,i tym żyję a na vitalii mam okazję ponarzekać i jest mi lżej,bo życie jak wiadomo nie pieści,wesołych świąt

  • bozenka21

    bozenka21

    2 kwietnia 2010, 20:43

    Witaj! A ja mówię, zacznij teraz. Nie po świętach. Może niekoniecznie od zgubienia kg, ale przynajmniej od nieobjadania się. Trzeba działać, a efekty na pewno się pojawią. Pozdrawiam i powodzenia życzę!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.