Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dwa miesiące

Waga może stoi, ale pewnie ciałko dużo jędrniejsze niż wcześniej :) Jeszcze trochę i będziesz musiała mniejsze kiecki kupowac:) pozdrawiam! i mam prośbę. Prowadzę badanie naukowe na temat skuteczności prowadzenia pamiętnika odchudzania. Mogłabyś wypełnić krótką ankietę? Oto link: https://docs.google.com/forms/d/1WpgrocACAQEdeEedJK5J3ok9ICZJECbjZxx6yTbaS88/viewform

Oj tam oj tam, skórę pospinasz szpilkami i to jakoś będzie... A tak powazniej to szczotkuj sobie te miejsca gdzie obawiasz się zwisów, po kapieli, miękką szczotką z naturalnego włosia, pobudzaj krążenie w miejscach otłuszczonych - skóra bedzie się wstępować a i tluszcz wtedy zawsze lepiej schodzi, robi sie ciepło i przyjemnie. Pozdrawiam.

Ja też ostatnio mam wrażenie, że cel który sobie wyznaczyłam jest odległy jak ....moja emerytura .... czasami chcę się poddać ale .... sama wiesz....:))

Zmierz się.....bo jak waga stoi to przeważnie gubią się centymetry....

waga to jeszcze nie wszystko, ważny jest tez centymetr:)

mi ostatnio 3 tyg stała, nie przejmuj się :) na pewno wyglądasz o wiele lepiej, dwa miesiące to już jest coś!

Te zastoje są denerwujące, ale będą się zdarzać. Najważniejsze nie poddawać się i robić swoje.

nie poddawaj się ! ;)każdemu się zdarzają zastoje i to nawet dłuższe.