Dziś o poranku waga wskazała równe 66 kg. Trochę się rozczarowałam bo liczyłam na 65 z groszami. Jakoś skromnie schudłam w tym tygodniu, może dlatego że ostatnimi dniami mniej piłam.
9 sok warzywny ulubiony
12 zupa krem kapuśniak, jabłko
16 seler po grecku
18 mrożone wiśnie
Gramatyka
28 lutego 2021, 11:38Spokojnie, powoli, a ciągle do przodu.
Mirin
28 lutego 2021, 13:27Dobra dewiza. Dzięki i pozdrawiam!