Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wspomnienia na zawsze zostaną..

13 kwietnia 2012

Heeyy..

To zdjęcie mojego pupila za którym strasznie tęsknie.. Nie mogłam za bardzo znaleźć jego zdjęć, ponieważ zawsze coś robił, biegał, a jak widział aparat o skakał;p I zdjęcia wychodziły rozmazane..

:(

Dzisiaj prawie nic nie jadłam. I nie cwiczyłam. Mam straszne siniaki, i muszę kręcić hula krócej:)

A jak u Was ?
Mam nadzieję, że wesoło kilogramy Wam spadają;)

Ps. Dziękuję że jesteście :*

Dodaj komentarz

.PeggyBrown.
20 kwietnia 2012, 09:43

dawno cię nie było, jak idzie ?
.PeggyBrown.
20 kwietnia 2012, 09:42

dawno cię nie było, jak idzie ?
Asiupek
16 kwietnia 2012, 11:30

Biedny piesek :( No ale przynajmniej mas duzo fajnych wspomnien :) I dzieki za wsparcie bo mi tego baaardzo trzeba bylo :) No i kicha z tymi siniakami! Mam nadzieje, ze szybko znikna :)
efka777
15 kwietnia 2012, 21:48

ooo jaka śliczna perełka..
.PeggyBrown.
13 kwietnia 2012, 23:00

słodziak :) ale niestety taki los istot żywych
kingamarcinkiewicz
13 kwietnia 2012, 21:03

Śliczna psinka.
mrsKW
13 kwietnia 2012, 21:00

nie lubie pekińczyków, ale ten jest ładniutki. i jedz!
polishpsycho32
13 kwietnia 2012, 18:38

slodziutki
Taliena
13 kwietnia 2012, 17:37

U mnie póki co kilogramy przybywają, tzn. przez okres świąt przytyło mi się 2 kg, więc teraz z wielkimi oporami próbuję się przemóc i je zrzucić. Zaraz właśnie idę pobiegać. A Ty jedz, Dziewczyno :) ... nie zapominaj o efekcie jojo. :)
heywaka
13 kwietnia 2012, 17:05

pękny psiunia,szkoda mi go;( dzień mija wesoły szkoda ze kilogramy nie ;D ;*
helgusia69
13 kwietnia 2012, 17:02

jejku sliczny byl
BrzydUlaaaa
13 kwietnia 2012, 16:59

a co się stało z pieskiem ? ja muszę zacząć kręcić hula ;D a nawet dobrze. Widzę,że jesteś lekko załamana ?