Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest ok
5 listopada 2013
kolejny trening za mna...bylo dosyc ciezko ale dalam rade pozniej 30 min na biezni w trybie posladki i jest ok jutro dzien odpoczynku tylko z jedzeniem ciezko bo mam na 12 koncze o 17 zjem solidne sniadanie w domu a pozniej bede myslec co zrobic zeby bylo dobrze mam juz nawet plan ale bedzie realizowany od nast tygodnia....tak czy inaczej dzien byl udany i o dziwo nie myslalam o slodyczach