Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest źle


kiepsko

nie chodzi nawet o to ze nie mam checi na cwiczenia bo chcialam isc na fitness ale zajecia mam do 20 i zaniem dotre do domu i sie zbiore to a) zajecia z fitnesu juz sie skoncza b) silownie beda juz praktycznie zamykac....najgorsze jest to ze bardzo boli mnie glowa i nie wiem czemu ...nie boli z glodu bo zjadlam sniadanie moze ze stresu? faktycznie dzis bedzie nerwowo bo jak rozmawiac z upartym czlowiekiem ktory wie "wszystko" a nie mozna mu powiedziec ze bredzi bo jest twoim przelozonym? NAJGORSZY TEN BOL GLOWY:((....a do tego moj ukochany zaproponowal kebaba lub pizze no swietnie ale dzielnie powiedzialam "kochanie dziekuje ale jestem na diecie" 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.