Przez rok czasu naczytałam się pełno mądrych książek o odchudzaniu, czytałam wiele poradników, stałam się fanką Chodakowskiej. I z każdej z tych mądrości wyciągnęłam coś dla siebie. Nie ma idealnego środka na odchudzanie, każdy powinien indywidulanie dopasować diete, a raczej zdrowy tryb odżywiania do swojego organizmu.
Stosowałam tabletki Linea 20+ niestety u mnie nie przyniosły one żadnego rezultatu, a trzymałam się niepodjadania, ciemnego pieczywa, nie jadłam tłustego i ćwiczyłam jednak waga ciągle stała w miejscu. Z kolei moja koleżanka stosując te tabletki podjadając słodycze bardzo ładne schudła.
Zaczęłam więc się zastanawiać co ja właściwie robie nie tak, przynaje miałam kilka poważnych załamań i jadłam słodkie przez ten czas i ogólnie sobie pozwalałam. A w głowie pojawiał się głos OLKA no co TY!
Trzy tygodnie temu zaczęłam diete 5dniową która była dość derastyczna, schudłam wtedy 2kg. Cholernie mnie to zmotywowało i postanowiłam nie odpuszczać!
Od trzech tygodni nie jem żadnego pieczywa, ziemniaków, ryżu, słodyczy, produkty mączne ograniczyłam do totalnego minimum. Za to jem dużo brokułów, szpinaku, marchewki, owoców w każdej postaci, kurczaka który mi się na tą chwile troche przejadł więc robie sobie od niego kilkudniową przerwę ;)) Jem dużo twarogu i jogurtów naturalnych, zauważyłam że dzięki temu przestały mi wypadać włosy z czym wcześniej miałam ogromny problem! pije dużo wody i herbat zielonych i czerwonych
Tym sposobem udało mi się w ciągu 3 tygodni schudnąć już prawie 4kg ;)) W piątek kolejne ważenie!
DamaZAgatu
16 kwietnia 2014, 21:40Wow! Gratuluję takich spadków, bardzo motywujące. Życzę żeby w piątek był kolejny spadek :*
karol01lina
16 kwietnia 2014, 19:34i w końcu znalazłaś dietę, która ci przypasowała :)
miniusiowa
16 kwietnia 2014, 23:37nauczyłam się w końcu jeść tak żeby tam leciało, a w brzuchu nie burczało ;)
sloneczko1992
16 kwietnia 2014, 19:12W Twoim pamiętniku jest zawarte mnóstwo świetnych porad do których i ja się chyba trochę dostosuje, także dzięki za cenne rady :D I kolejna fanka Ewki Chodakowskiej się znalazła :)
miniusiowa
16 kwietnia 2014, 23:36właśnie zapomniałam napisać że już jej wielką fanką nie jestem, ale szanuje to co robi jednak jej ćwiczenia na mnie działały źle na stawy więc teraz robię coś innego ;)
fitszarlottka
16 kwietnia 2014, 15:43Wypróbuję:) Dzięki!
Thiny69
16 kwietnia 2014, 15:29Ahh, mnie to podjadanie słodyczy wkurza, niby minimalnie bo jedne max dwa cukierki dziennie, ale nieładnie tak :C
fitszarlottka
16 kwietnia 2014, 14:53Co to za dieta 5-dniowa?:) Mam nadzieję, że mi też z czasem będzie coraz łatwiej:) Gratuluję spadku:)
MalaMalgosia1989
16 kwietnia 2014, 11:57lubię to :)!