hej!
dzis wpis bedzie tak marny jak i moj nastrój....
nie jest tak jak byc powinno ale przynajmniej umie sie do tego przyznac,nie umie sie zmotywowac tak na maksa,pare dni jest super a jeden taki ze jem co popadnie....tak byc nie powinno a wiem ze potrafie,w koncu schudlam juz 15kg!!!gdzie moja determinacja???
juz wiem ze porażką jest moje zachowanie i nawet nie oczekuje komentarzy bo pewnie kazdej z Was brak słów....
pewnie odezwe sie jak sie tak naprawde ogarne....
trzymajcie kciuki:*:*:*:*
Wy jestescie moja jedyna pomoca.....
axaxa
27 stycznia 2013, 21:51nie daj się! Idziemy dalej!!
nigraja
27 stycznia 2013, 17:12Trzymaj się i nie daj się :) Jedno potknięcie każdemu się zdarza
tina84
27 stycznia 2013, 08:48dasz radę . pomysl ile już osiagnelas. nie pozwól sobie tego odebrać ;)) walcz.
nunnyy
27 stycznia 2013, 01:08moja Milusińska!!! ja obiecuję mocne postanowienie poprawy, Ty musisz również! i tak schudłaś dwa razy tyle co ja, ale kilogramy gdy urosną będą boleć tak samo, bierzemy sie za siebie!
Ewelwaga82kg
26 stycznia 2013, 11:15uszy do góry--- bedzie ok :)
spaula
25 stycznia 2013, 20:54Kochana , tyle osiągnęłaś - po prostu możesz być przykładek dla innych ! Ale nie możesz się poddawać ! :) Za każdym razem gdy masz ochotę jeść co popadnie pomyśl o tym co osiągnęłaś , albo o jakimś wdzianku które byś sobie kupiła gdybyś schudła ! :)
vitanitete
25 stycznia 2013, 20:30Bardzo mocna trzymam kciuki za Ciebie :)
Ciasteklover
25 stycznia 2013, 19:30Głowa do góry! Takie przeplatanki nie prowadzą do niczego dobrego, tylko do rozregulowania organizmu. Weź się w garść i walcz! 15 kg to wspaniały wynik, on powinien być dla Ciebie największą motywacją, ja w Ciebie wierzę :)