Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
46. weekendowe obżarstwo i przesilenie brzucha...


hej jak zwykle nie mialam czasu napisac przez weekend bo duzo roboty i nie siedzialam na kompie bo mnie tak brzuch bolal ze nie moglam sie ruszyc.....

podejrzewam<choc nie wiem napewno> ze jest to z powodu nadmiaru cwiczen skupiajacych sie na brzuchu przez dwa dni...tak mnie strasznie brzuch bolal z prawej strony ze nie dalam rady nic zrobic,w niedziele popoludniu mi troche przeszlo wiec sie ruszylam troche ale czuje go caly czas,nie wiem co to bedzie...

jest mi wstyd bo wczoraj przesadzilam z jedzeniem....taki gdzies mialam napad ze tragedia....byl kebab i byla czekolada:( a fuj!!!!wstyd mi strasznie za siebie!!!:(

nie wiem co mam zrobic zeby nie miec takich napadow..... ale to chyba dlatego ze malo jadlam jesli chodzi o posilki glowne i popoludniu sie glod nasilil a ze nie bylam w domu to mi pomysl przyszedl do glowy...jedno pocieszenie,jutro to spale bo jade do kolezanki i mam jej umyc okna w calym 3 pietrowym domu,wyobrazacie sobie chyba jaka bedzie jazda??????:) damy rade!!!

no i ten nasz kochany czas Świąt Wielkanocnych  i przygotowania poprzedzajace je:)mam nadzieje ze bedzie tyle pracy ze nie bedzie czasu myslec o żarciu:)a w świeta na cos sobie pozwole ale raczej z ciasta a nie z salatek czy cos w tym stylu:)

ogólnie to moge zrezygnowac z wszystkiego a słodycze to moj nałóg!!!:( CHCE SIE OD NIEGO UWOLNIĆ!!!!

co do menu dzisiejszego to dopiero jestem po sniadaniu,gdzie zapodalam sobie platki orkiszowe z mlekiem:)a co dalej nie wiem,teraz pije herbatke zielona:)

aha i ogladalam dzis w programie porannym ze herbatki odchudzajace nie sa za dobre,odwadniaja organizm sprawiajac WRAŻENIE  ze sie schudlo....powinno sie pic zielona i czerwona herbate :)

na dzis chyba tyle,jutro jak zdarze i bede miala na tyle sil to napisze wieczorem jak minal dzien:)

BUZIAKI KOCHANE SLONECZKA!!!!:*:*:*:*

  • klapek.babki

    klapek.babki

    4 kwietnia 2012, 13:19

    Ja bez słodyczy mogę się jakoś obejśc, ale w te święta będę jadła wszystko, na co będę miała ochotę. Tak postanowiłam i już się cieszę :D

  • pyska604

    pyska604

    4 kwietnia 2012, 08:45

    tez uwielbiam slodycze . Nic innego moglo by nie istniec . ale wiesz co ? Wczoraj moj kupil cala paczke M&M i nie zjadlam ani jednego a polozyl je specjalnie na stole . jestem dumna z siebie ze nie ruszylam :D

  • Forza

    Forza

    3 kwietnia 2012, 21:57

    nie ma co wstydzić się za taki napad, zdarza się. trzeba się wziąć w garść i starać się nie dopuszczać znowu do tego :)

  • Adriana82

    Adriana82

    2 kwietnia 2012, 19:38

    Herbatki "na odchudzanie" to syf - nie to, że są moczopędne, to jeszcze często mają jakąś wkładkę przeczyszczającą (liść senesu albo kora kruszyny). Fuj... Co do ćwiczeń na brzuch - to tak jak na każdą inną partię ciała - polecam ułożyć sobie zestaw ćwiczeń na każdą grupę mięśni w danej części ciała i wykonywać je w harmonogramie, gdzie masz jeden dzień przerwy pomiędzy treningiem tego obszaru. Mięśnie muszą mieć czas na regenerację i odpoczynek, dzięki temu będą o wiele lepiej reagowały na ćwiczenia :)

  • NaMolik

    NaMolik

    2 kwietnia 2012, 19:32

    Oj ja tez chce takiego cukrowego odwyku !!!!! Pozdrawiam :)

  • jamadzia

    jamadzia

    2 kwietnia 2012, 14:36

    ja mam tak samo jak ty z wszystkiego mogę zrezygnować ale jakoś ze słodyczy najtrudniej! a jak juz sobie pozwolę na coś to mi hamulce puszczają i ... masakra!

  • ancok90

    ancok90

    2 kwietnia 2012, 11:52

    oj słodycze to też mój nałóg niestety i nie daje sobię z nim rady. Ehhh... Powodzenia :D

  • Marta.Smietana

    Marta.Smietana

    2 kwietnia 2012, 10:25

    Dziś będzie lepiej na pewno kochana!Co do słodyczy zawsze wszystkim tu polecam deserki czekoladowe light bakomy. Pudełeczko to 80 kalorii a zawsze jakaś forma słodyczy!

  • Visana

    Visana

    2 kwietnia 2012, 10:24

    Ja za zagryzam słodycze marchewkami albo serkami waniliowymi spróbuj ;]

  • corros

    corros

    2 kwietnia 2012, 10:21

    hej, nie wiem co ci dforadzić ze słodyczmi, ja je odstawiłam bo córcia źle reagowała, ale zastapiłam je serkami homogenizowanymi i marchewką którą jem w ilościach hurtowych, chrupię ją między posiłakami jak napada mnie ochota na jedzenie

  • jamay

    jamay

    2 kwietnia 2012, 10:10

    Ja zauważyłam, że u mnie ochota na obżarstwo jest zawsze jak kiepskie śniadanie zjem. Jak zjem porządne śniadanie-nawet czasem dam sobie więcej niż dietetyczka każe to potem idzie lepiej a śniadanie się spali i da energię na cały dzień

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.