Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciekawe jak to bedzie
7 lipca 2011
Jestem u kuzynki, a wlasciwie u przybranej cioci ktora dopiero tez poznalam. Staram sie nie obiadac, ale jak narazie to modle sie zebym nie przytyla. Ta kobieta denerwuje sie jak ktos nie chce czegos jesc. Ja sama tez troche daje sobie pofolgowac, przedwczoraj wypilam 3 piwka. Niestety alkohol to moja slabosc :(. No nic, nie licze teraz kalorii, sprobuje jak to jest bez nadmiernej kontroli.
Candido
7 lipca 2011, 18:48Powiem Ci szczerze, lepiej się najeść, niż upić... Serio.
Banditt
7 lipca 2011, 15:24O aj cie kręcę słabo tak w wieku 18 lat mówić alkohol to moja słabość...