Dzisiaj na śniadanie zjadłam sobie trzy jajeczka na miękko, a na obiad pierś z kurczaka z twarogiem i dwoma jajkami, oraz jako dodatek cebula, ogórek konerwowy i pietruszka.
Myślę że dieta nie idzie mi najgorzej i nie czuję się z nią źle, tylko właściwie jestem od miesiąca przeziębiona i nie przechodzi mi jakoś.