Hejooooo
Już się wieczoru nie mogę doczekać
Będą drineczki, koreczki i sałatka
Nie będę przesadzać z jedzeniem bo jutro będzie cieżko.
Jutro jadę do domku. Mam nadzieję że da mi jeszcze pozbierać tych jagódek chociaż ze dwa tygodnie i będę szczęśliwa.
Dni mi strasznie szybko lecą, połowy nie zdążam zrobić. I tak pewne miną te trzy miesiące...
Moja waga na dziś 61 kg
Dobrze że nie rośnie, bo ostatnio to tylko piwko i piwko i piwko
Ćwiczeń brak, ale jak pojadę na Pomorze to tam mi ich nie zabraknie. Teraz jak byłam to tak samo do 10 h w lesie, godzinka na polu, sprzątanie w domu, gotowanie no i wieczorem padam jak kawka. I tak co dzień.
Zobaczymy ile będę ważyć po powrocie. Oczywiście jak przyjadę to od razu wejdę Kochane zobaczyć co u Was. Jak już ostatnio pisałam tam niestety nie mam internetu nie będę mogła do Was zaglądać
Kamila112
17 lipca 2013, 19:57Oblewaj w końcu sukces trzeba uczcić :)
Niija
17 lipca 2013, 16:11gatuluje pani magister? czy to licencjat?