Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
*62kg*


Dziś wchodzę na wagę i tu * 62 kg * 
Mam nadzieję, że to nie są tak zwane wahania wagi hehe 

A dziś moje żarełko wygląda tak:
I śn- dwie kromki orkiszowego z kurczakiem gotowanym i pomidorem
kawa z mlekiem
herbata zielona
II śn- tost z dżemem truskawkowym
zaraz sobie kawkę zrobię 
Obiad- tak wiem wiem to będzie katastrofa sama chemia i w ogóle ja to wszystko wiem, ale innego wyjścia nie mam - zupka chińska 
Kolacja- pewnie znowu kanapka, mam już ich dość..., ale muszę wytrzymać jeszcze kilka dni i będę mogła kupić coś porządnego 

Właśnie skończyłam ćwiczyć i tyłek spocony  i   dobrze!! hehe 

No to Kochane trzymam za Was mocno kciuki!!! 
I za siebie też hehe 
  • Awoknap

    Awoknap

    5 lutego 2013, 16:03

    Milunia, też byłam studentką i wiem, co to znaczy ;) Poza tym, nie oszukujmy sie- zaorbki u nas wcale nie sa megazadowalające, a zdrowa żywność ma swoją cene... Ja np dzisiaj na kolacje zrobilam sobie już przed wyjsciem do pracy paste rybną, tzn ryba z puszki z sosie pomidorowym i wsiekany ogorek korniszonek :) poratuje mnie, jak wroce,a nie parówy :D

  • mery90

    mery90

    5 lutego 2013, 14:42

    a ja zabieram się właśnie za ćwiczenia:) zupka chińska nie jest taką tragedią, o ile nie jesz jej codziennie :)

  • Invictadomina

    Invictadomina

    5 lutego 2013, 14:06

    W studenckiej lodówce pustka więc też ratuję się tym co jest :) Trochę inwencji i na pewno damy radę :) Powodzenia :)

  • Julcia0050

    Julcia0050

    5 lutego 2013, 13:18

    Ja ostatnio jakoś też na kanapkach ciągnę... a wypadałoby coś porządnego zjeść w końcu ;)) ale kanapka kanapce nierówna, więc i tak staram się wybierać zdrowe dodatki do chlebka, można i tak ;) miłego dnia :* i powodzenia w walce z kaloriami :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.