Nie jest to postanowienie noworoczne, ale pomyślałam, żeby jednak nadal podsumowywać ruch co tydzień. Ten nie był zły jak na mamuśkę pracującą 😀
Wtorek: 65 minut na stepie, średnie tętno 143, 518 kalorii
Niedziela: chód sportowy (tak się to nazywa), 120 minut, średnie tętno 153, 1047 kalorii
Ćwiczę zwykle w weekendy, jak Ola ma drzemkę. Jak mąż jest w domu, to wychodzę ze słuchawkami na chód sportowy za miasto. Jak go nie ma, to odpalam Netflixa i ćwiczę na stepie lub powtarzam dawne kroki z fitnessu.
Czasem ćwiczę też przed Netflixem w tygodniu, jeśli akurat odbieram wolne za pracę w weekend. Oczywiście jak mała śpi. Ale to wolne w tygodniu jednak nie zdarza się za często.
AgniAgniii
1 stycznia 2023, 15:16Oj,pamiętam swoje szaleństwo na stepperze.Byłam wręcz uzależniona🙉Bo chyba o stepperze mowa🙄A może o stepie do wchodzenia😂
Milosniczka!
2 stycznia 2023, 06:16O stepie, takim schodku 😀
AgniAgniii
2 stycznia 2023, 19:13Komentarz został usunięty
AgniAgniii
2 stycznia 2023, 19:15A,czyli jednak to step😃