Ten tydzień jest wyjątkowo słaby pod względem ruchu. Już raczej nie uda mi się nadgonić do 3500 kalorii, które mam zazwyczaj. Pon-śr byliśmy u rodziców, kompletnie zero ruchu. Wczoraj nas z Olą zastał deszcz, musiałyśmy szybko wracać do domu i od razu kąpiel. Dobrze, że wieczorem poszłam na fitness wcześniej i poćwiczyłam na stepperze. Dziś mega wiało i też co chwilę deszcz. Jutro spróbuję wejść na step.
Czwartek
45 minut spaceru, 269 kalorii
30 minut na stepperze, 203 kalorie
45 minut treningu wytrzymałościowego, 299 kalorii
Piątek
35 minut spaceru, 132 kalorie.
Missai
29 maja 2022, 17:43Zawsze byłaś aktywną osobą? Trochę mnie to ciekawi- czy np. biegałaś/ uprawiałaś inny sport? Wydaje mi się, że masz fantastyczny nawyk ruchu i w następnym tygodniu na podsumowaniu nadrobisz wszystko;-).
Milosniczka!
29 maja 2022, 18:11Zawsze bardzo lubilam, teraz dobrze się zorganizowałam - ćwiczę, gdy dziecko śpi plus aktywność na spacerach
Missai
29 maja 2022, 18:19Bardzo mało jest takich zorganizowanych mam;-). Dajesz z siebie wszystko, trzeba przyznać;-).
Milosniczka!
29 maja 2022, 19:16Dzięki 😘