Spadek: 54,1. Nie wiem skąd, bo ostatnio jem dużo, zwłaszcza bardzo dużo orzechów wieczorami, i nie ćwiczę prawie wcale. Z lenistwa nie poszłam w tym tygodniu na dwa treningi. Ale potem żałowałam.
Poniedziałek
115 minut spaceru, 612 kalorii
Wtorek
125 minut spaceru, 648 kalorii
Środa
125 minut spaceru (wolniej i po mieście), 442 kalorie
Piątek
85 minut na stepie, 720 kalorii
70 minut spaceru, 307 kalorii