Zrobiłam domową nutellę! Jest pyszna, bardzo kakaowa i bardzo słodka, i bardzo niedietetyczna. Ale zdrowa. I naprawdę bardzo sycąca.
150 g orzechów - ja dałam pół na pół laskowe i włoskie, tylko laskowe żeby były obrane z tych skórek
3 łyżki kakao - moim zdaniem można dać mniej
3 łyżki płynnego miodu - moim zdaniem można dać mniej
50 ml mleka
Blendujemy orzechy na taką mączkę, potem dodajemy resztę składników i albo ponownie blendujemy, albo po prostu mieszamy łyżką. I już 😀 Proste i fajne!
Godzina spaceru z wózkiem zaliczona, pewnie wpadnie jeszcze jedna lub dwie. Trzeba korzystać z tej pięknej pogody 😀 czytam Wasze pamiętniki i widzę, że jesteście nią tak samo zachwycone jak ja 😀
A w ogóle na wadze znów spadek, minimalny, ale cieszy: 62,7. Jeszcze 0,7 kg i będę hucznie świętować powrót do wagi sprzed ciąży. A potem dalsze starania o lepszą figurę, zdrowie, sprawność i samopoczucie, ale ze świadomością, że to już nie po ciąży. Prawie 18 kg różnicy od czasu przed porodem.
Mantara
6 października 2021, 15:18Super przepis, muszę zrobić moim chłopakom. Jak długo można ją przechowywać? Też miło wspominam spacery z wózkiem.
Milosniczka!
6 października 2021, 15:24Nie mam pojęcia, z 2 dni pewnie wytrzyma
deszcz_slonce
6 października 2021, 14:48Wygląda jak powidła śliwkowe ;) A w smaku chociaż trochę przypomina oryginalną Nutelle?
Milosniczka!
6 października 2021, 14:56Tak, tylko bardziej czekoladowe i bardziej czuć orzechy
deszcz_slonce
6 października 2021, 19:00Muszę kiedyś zrobić tylko z połowy porcji, bo mogłabym zjeść wszystko