Tak coś czuję, że nie chce mi się.. ta waga idzie mi zbyt wolno w dół, a właściwie stoi w miejscu. Schudłam do 60 kg i po jakimś czasie wróciło to 63 kg, które dalej utrzymuję. I nie wiem jak zmotywować siebie do ćwiczeń, do diety itd. Niby coś tam ćwiczę i dietę utrzymuję, ale czuję, że to nadal za mało. Moja waga powinna choć trochę ruszyć z miejsca, a tu nic. Nadal stoi.. może to przez to, że nie jestem zbyt cierpliwa.
A jak powiadają "CIERPLIWOŚĆ TO KLUCZ DO SUKCESU".
Czego i wam życzę. Trzymajcie się :)
angelisia69
10 czerwca 2017, 03:22no wiesz co :( dla tych "przystojnych" Azjatow przynajmniej pocwicz ;-)
milka454
10 czerwca 2017, 09:07Spokojnie, nie poddaje się. Miałam po prostu gorszy dzień. Daw radę. Mimo zakwasów od ćwiczeń. Jakoś to będzie ;)